[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Nate jest grzeczny, uważny iwyraznie zafascynowany Jules.Z całkowitą wzajemnością.Luke kładzie mi rękę na udzie i ściska, a potem splata palce z moimi. %7łeglujesz?  pyta ni z tego, ni z owego Nate. Parę razy mi się zdarzyło, ale miałem długą przerwę.A ty? Tak, właściwie mam katamaran w porcie w Seattle.Chcielibyście spędzić z namipopołudnie? Opłynęlibyśmy Sound.Luke zerka na mnie, żeby spytać mnie o zdanie, a ja kiwam głową z uśmiechem idostrzegam lekkie skinienie Jules. Brzmi zachęcająco.Zjawia się rachunek, ale chwytam go ze stołu, uprzedzając wszystkich. Nie płacisz. Luke wyciąga portfel, ale ja trzymam rachunek z daleka od niego. Owszem, płacę.Przyszliśmy tu, żeby uczcić premierę twojego filmu, więc ja płacę. Nie, do cholery, daj mi ten rachunek. Jest mój. Przyciskając go do piersi wyciągam kartę kredytową z portfela. Do diabła, Nat&Przyciągam jego twarz do mojej i całuję go powoli, niespiesznie.Kiedy się odsuwam,obojgu nam brakuje tchu.  Pozwól mi.Jestem z ciebie dumna, do cholery. Nie jestem w stanie się z tobą kłócić, kiedy to robisz  mruczy ze zdegustowaną miną, alew jego niemożliwie błękitnych oczach widzę błysk wesołości i uśmiecham się szelmowsko, podająckelnerce rachunek i kartę.Zaintrygowany Nate przygląda się naszej wymianie zdań, a w końcu na jego twarzy pojawiasię szeroki uśmiech. Chłopie, niezle wpadłeś  mówi do Luke a. Niestety, wiem  odburkuje Luke. Rozdział 26Poproszę cztery na Ostry strzał. Podaję kartę kasjerce w kinie i uśmiecham się do niej.Jesteśmy dość wcześnie, ale chcemy zająć miejsca na górze, z tyłu, żeby nie wzbudzać ciekawości ipo seansie wyjść na samym końcu. Zaręczam, że po raz ostatni za mnie gdziekolwiek zapłaciłaś, do diabła  mruczy Luke zamną.Jules i Nate śmieją się z niego, a ja uśmiecham się niewinnie.Kupujemy dwa ogromne kubki prażonej kukurydzy i oranżady i szukamy naszych miejsc.Chociaż jesteśmy ponad pół godziny przed czasem, z zaskoczeniem widzę, że w kinie siedzi jużkilka osób.Wchodzimy na samą górę, do ostatniego rzędu i siadamy na środku, Jules i ja pomiędzychłopakami.Luke przesuwa obie dłonie po udach i bierze głęboki oddech. Denerwujesz się?  szepczę mu do ucha.Uśmiecha się do mnie i całuje mnie w czoło. Trochę. Oglądasz swoje filmy?  pytam. Tak, ale na ogół dopiero po premierowym weekendzie, żeby zobaczyć opinię publiczności.Weekend premierowy jest jedną wielką nerwówką, zwykle jest dużo bieganiny. Cieszę się, że tu jesteśmy.To ekscytujące.Zmieje się i bierze garść popcornu z kubła. Ja też.Mam nadzieję, że ci się spodoba. Na pewno mi się spodoba.Kino szybko się wypełnia, w końcu światła gasną i zaczyna się pokaz zapowiedzi nowychfilmów.Jestem zdumiona, że dwa z pięciu prezentowanych sygnowane są jako wyprodukowaneprzez Luke E.Williamsa.Zerkam na niego, zaskoczona, a on uśmiecha się do mnie, onieśmielony.Kręcę głową i wciskam mu trochę popcornu do ust, czym go rozśmieszam.Z przejęciem oglądam początek Ostrego strzału i mam ochotę wstać i urządzić owację,kiedy nazwisko Luke a pojawia się na ekranie.Całuję go głośno i posyłam mu niedorzeczniedumny uśmiech.Nie jestem pewna, ale wydaje mi się, że się rumieni.Film jest znakomity.Kiedy prawie nagi Channing Tatum idzie na ekranie, Jules i ja zerkamyna siebie i wybuchamy śmiechem.Nie możemy się powstrzymać.Luke, zdegustowany, rzuca wemnie popcornem.To film, który przez dwie godziny trzyma w napięciu na krawędzi fotela, do samego końca,kiedy wychodzi na jaw, kto to zrobił.Faktycznie jest dużo akcji i efektów specjalnych.Jest teżnamiętna scena miłosna między Cahnningiem a jego ekranową partnerką, a ja przyglądam się jejwręcz badawczym okiem, wiedząc, że Channing jest żonaty, i zastanawiając się, jak jego żona radzisobie z takimi scenami.Jestem też niewiarygodnie szczęśliwa z tego powodu, że Luke wybrał inną rolę w przemyślefilmowym.Jedna szczególnie krwawa scena sprawia, że Jules i ja wijemy się na fotelach. O Boże, naprawdę?  Zakrywam sobie usta dłonią, kiedy dociera do mnie, żepowiedziałam to na głos i że Nate i Luke się z nas śmieją.Kiedy wyświetlają się napisy końcowe, uśmiech nie schodzi mi z twarzy.Klaszczę dyskretnie, kiedy znów pojawia się nazwisko Luke a, a on uśmiecha się do mnie.Czekamy, ażwszyscy wyjdą i światła się zapalą, i dopiero wtedy wychodzimy z kina.Kiedy stoimy, obejmujęLuke a i mocno go przytulam, zanurzając twarz w jego piersi i wdychając jego zmysłowy zapach.Odchylam głowę i spoglądam w górę, w jego błyszczące błękitne oczy. Bardzo mi się podobał.Jestem z ciebie taka dumna.Będziemy tak robić przy każdymfilmie.Poproszę harmonogram.Przesuwa palcami po mojej twarzy i uśmiecha się słodko. Dostaniesz. Całuje mnie delikatnie. Hm.Nat? To powójna randka.Przestań się migdalić z tym swoim superfajnym sławnymchłopakiem, proszę.Wybucham śmiechem i zerkam na Jules. Ja tylko doceniam jego dzieło  mówię sztywno. To doceniaj je na osobności.Dalej, chodzmy. Jules i Nate wychodzą przed nami z kina.Chcę ruszyć za nimi, ale Luke przytrzymuje mnie za łokieć.Odwracam się, a on znowu mnie całuje, tym razem namiętnie, czule.Odsuwa się i opieraczoło o moje. Co się stało?  pytam. Dziękuję ci za ten wieczór.Kocham cię, skarbie. Ja ciebie też.Postanawiamy, że świętujemy dalej, i idziemy na drinka.Lądujemy niedaleko naszegomieszkania, w Celtic Swell, i nie mogę się nie uśmiechnąć, kiedy sobie przypominam ten pierwszyraz, kiedy przyszliśmy tu z Lukiem na drinka.Mam wrażenie, że było to wieki temu.W barze jest tłoczno i właściwie nikt nie zwraca na nas uwagi, kiedy przemykamy się doloży na tyłach. Dają tu cholernie dobrą margaritę  zauważa Luke i uśmiecha się do mnie.On teżpamięta!Uśmiecham się i kiwam głową, postanawiamy pozostać przy margaricie.Luke zamawia dla mnie taką, jak lubię. Nate. Wypijam łyk.Pyszna. Jak ci się podobał film? Był znakomity, tak jak się spodziewałem.A tobie? Wiadomo, że nie jestem obiektywna, ale podobał mi się.Z wyjątkiem tej krwawej sceny. Tak, do cholery, co faceci mają z tą krwią?  Jules marszczy zabawnie nos. Jestem mężczyzną.Lubię krew. Nate uderza się pięścią w pierś, a my wybuchamyśmiechem. Prawie nagi Channing Tatum jest zawsze ucztą dla oczu. Dostrzegam spojrzenie Jules,puszczamy do siebie oko.Luke trąca mnie łokciem, a Nate spogląda gniewnie na Jules.Chichoczę. Naprawdę jestem przekonana, że to będzie hit, sir. Całuję gładki policzek Luke a, onposyła mi swój seksowny półuśmiech.Omdlewam! Cieszę się, że wam się podobał. A ty, jak go oceniasz?  pyta Jules. Cieszę się z efektu.Obsada i ekipa zrobili chyba dobrą robotę, przyjemnie się go ogląda.Widzom chyba się podobał.Wiem, że mam na twarzy głupi uśmiech, kiedy mówi, ale nie mogę się powstrzymać. Co jest?  pyta. Po prostu uważam, że jesteś fajny. Wzruszam ramionami. Ty też jesteś dosyć fajna. Och, wiem. Wypijam łyk drinka i puszczam oko do Nate a, który się z nas śmieje. Nad czym teraz pracujesz?  pytam. Zacząłem rozmowy ze studiem na temat nowej adaptacji komiksu Marvela; ma się ukazaćnastępnego lata.Film, który dopinałem przed Tahiti, to romantyczna komedia z Anne Hathaway, jejpremiera ma się odbyć wiosną. Słuchanie, jak opowiada o swojej pracy jest takie& seksowne [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • funlifepok.htw.pl
  •