[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Nie mamy furgonetki, Keithy  powiedziaÅ‚a kobieta. To kupcie  poradziÅ‚ Blackwell. RozdziaÅ‚ 18OtakuJakiÅ› prostokÄ…tny przedmiot, miÄ™kki w dotyku, ale twardy w Å›rodku, gdy wy-ciÄ…gaÅ‚a go z torby.OwiniÄ™ty w niebiesko-żółtÄ… plastikowÄ… reklamówkÄ™ ze sklepuwolnocÅ‚owego na SeaTac, niedbale zaklejonÄ… kawaÅ‚kiem pomarszczonej brÄ…zowejtaÅ›my.Ciężki.Nieduży. Cześć.Pochylona nad otwartÄ… torbÄ… Chia o maÅ‚o nie rozciÄ…gnęła siÄ™ jak dÅ‚uga, kiedyusÅ‚yszaÅ‚a ten gÅ‚os.OdwróciÅ‚a siÄ™ i zauważyÅ‚a chÅ‚opca, którego w pierwszej chwiliwzięła za mÅ‚odÄ… kobietÄ™, przez te rozczesane na boki, siÄ™gajÄ…ce ramion wÅ‚osy. Jestem Masahiko.Bez tÅ‚umacza.NosiÅ‚ ciemnÄ…, za dużą tunikÄ™ o wojskowym kroju, zapiÄ™tÄ… aż pokoÅ‚nierzyk ze stójkÄ…, luzno otaczajÄ…cy mu szyjÄ™.Stare spodnie od szarego dresubyÅ‚y wypchane na kolanach.Rozdeptane, biaÅ‚e, papierowe kapcie. Mitsuko zaparzyÅ‚a herbatÄ™  rzekÅ‚, wskazujÄ…c na tacÄ™, kamionkowy dzba-nek i dwie filiżanki. Kiedy korzystaÅ‚aÅ› z Å‚Ä…cza. Gdzie jest Mitsuko?  Chia wepchnęła to coÅ› z powrotem do torby. WyszÅ‚a  odparÅ‚ Masahiko. MogÄ™ obejrzeć twój komputer? Komputer?  Chia wstaÅ‚a, zbita z tropu. To Sandbender, prawda?NalaÅ‚a sobie trochÄ™ gorÄ…cej herbaty. Jasne.Napijesz siÄ™ herbaty? Nie  odparÅ‚ Masahiko. PijÄ™ tylko kawÄ™.PrzykucnÄ…Å‚ na tatami, przy niskim stoliczku i nabożnie przesunÄ…Å‚ czubkamipalców po aluminiowej krawÄ™dzi obudowy Sandbendera. PiÄ™kny.WidziaÅ‚em maÅ‚y odtwarzacz kompaktowy tego samego producenta.To taki kult, prawda? Wspólnota.Plemienna.W Oregonie.Czarne wÅ‚osy chÅ‚opca byÅ‚y dÅ‚ugie, bÅ‚yszczÄ…ce i dobrze wyszczotkowane, aleChia zauważyÅ‚a w nich kawaÅ‚ek makaronu  cienki i krótki, jaki dodajÄ… do zup93 bÅ‚yskawicznych. Przykro mi, że byÅ‚am podÅ‚Ä…czona, kiedy wróciÅ‚a Mitsuko.PomyÅ›li, że je-stem nieuprzejma. JesteÅ› z Seattle  stwierdziÅ‚. A ty jesteÅ› jej bratem? Tak.Po co tu przyjechaÅ‚aÅ›?Oczy miaÅ‚ duże i czarne, twarz pociÄ…gÅ‚Ä… i bladÄ…. Twoja siostra i ja interesujemy siÄ™ Lo/Rez. PrzyjechaÅ‚aÅ›, ponieważ on chce poÅ›lubić Rei Toei? GorÄ…ca herbata pociekÅ‚apo brodzie Chii. PowiedziaÅ‚a ci to? Tak  odparÅ‚ Masahiko. W Warownym MieÅ›cie kilka osób pracowaÅ‚onad jej wizerunkiem,ByÅ‚ caÅ‚kowicie pochÅ‚oniÄ™ty Sandbenderem, obracaÅ‚ go w dÅ‚oniach.Palce miaÅ‚dÅ‚ugie i biaÅ‚e, z mocno poogryzanymi paznokciami. Gdzie to jest? W sieci  rzekÅ‚, odrzucajÄ…c wÅ‚osy do tyÅ‚u, na jedno ramiÄ™. I co o niej mówiÄ…? Oryginalna koncepcja.Bardzo radykalna. PogÅ‚askaÅ‚ klawisze. TonaprawdÄ™ piÄ™kny. Gdzie nauczyÅ‚eÅ› siÄ™ angielskiego? W Warownym MieÅ›cie.Chia upiÅ‚a kolejny Å‚yk herbaty, a potem odstawiÅ‚a filiżankÄ™. Masz może trochÄ™ kawy? W moim pokoju  odparÅ‚.* * *ZnajdujÄ…cy siÄ™ na tyÅ‚ach restauracji pokój, do którego schodziÅ‚o siÄ™ po kil-ku cementowych schodkach, kiedyÅ› zapewne peÅ‚niÅ‚ rolÄ™ spiżarni.PanowaÅ‚ w nimtypowo chÅ‚opiÄ™cy baÅ‚agan, jaki Chia czÄ™sto widywaÅ‚a w pokojach braci jej przy-jaciółek: podÅ‚oga i wÄ…skie, podobne do półki łóżko już dawno zniknęły pod war-stwÄ… brudnych ciuchów, foliowych opakowaÅ„, japoÅ„skich czasopism z pomiÄ™tymiokÅ‚adkami.W jednym rogu piÄ™trzyÅ‚ siÄ™ stos pustych styropianowych opakowaÅ„po zupach, mrugajÄ…c hologramami etykiet w Å›wietle jarzeniówki.DrugÄ…, wyższÄ…półkÄ™ tworzyÅ‚o biurko lub stół z jakiegoÅ› ekologicznego materiaÅ‚u, który wyglÄ…-daÅ‚ jak laminat z prasowanych kartonów po sokach.Tam staÅ‚ komputer Masahiko czarny prostopadÅ‚oÅ›cian.Na pÅ‚ytkiej półce z tego samego kartonopodobnego94 materiaÅ‚u staÅ‚a kuchenka mikrofalowa, peÅ‚ne opakowania z zupami i pół tuzinamaÅ‚ych stalowych puszek z kawÄ….JednÄ… z nich, dopiero co podgrzanÄ… w mikrofalówce, Chia trzymaÅ‚a teraz w rÄ™-ce.Kawa byÅ‚a mocna, sÅ‚odka, z dodatkiem Å›mietanki.Chia siedziaÅ‚a obok chÅ‚opa-ka na zaÅ›mieconym łóżku, opierajÄ…c siÄ™ o zwiniÄ™tÄ…, watowanÄ… kurtkÄ™.CzuÅ‚a sÅ‚abyzapach chÅ‚opca, zup i kawy.Teraz, kiedy siedziaÅ‚a tuż przy nim, wydawaÅ‚ siÄ™ bar-dzo czysty i przypomniaÅ‚a sobie, że JapoÅ„czycy w ogóle lubiÄ… czystość.Czyż nieuwielbiajÄ… siÄ™ kÄ…pać? Na samÄ… myÅ›l poczuÅ‚a chęć, by wziąć prysznic. Bardzo mi siÄ™ podoba  rzekÅ‚, ponownie dotykajÄ…c Sandbendera, któregoprzyniósÅ‚ z góry i postawiÅ‚ na blacie biurka, przed czarnym pudÅ‚em swojego kom-putera, odgarnÄ…wszy najpierw jednorazowe Å‚yżki, dÅ‚ugopisy, przeróżne kawaÅ‚kimetalu i plastiku. A jak dziaÅ‚a twój?  WskazaÅ‚a na jego komputer rÄ™kÄ…, w której trzymaÅ‚aminiaturowÄ… puszkÄ™ kawy.ChÅ‚opak powiedziaÅ‚ coÅ› po japoÅ„sku.Na powierzchni pudÅ‚a zapaliÅ‚y siÄ™ wstÄ™gii plamki pastelowych Å›wiateÅ‚, wijÄ…c siÄ™ i pulsujÄ…c, po czym zgasÅ‚y.Zciany, od podÅ‚ogi po sufit, pokrywaÅ‚a gruba warstwa plakatów, notatek,grafiki.Za czarnym komputerem, nieco w górze, wisiaÅ‚a duża chusta-prostokÄ…tjedwabistego materiaÅ‚u z jakimÅ› schematem lub mapÄ…, nakreÅ›lonÄ… czerwonymi,czarnymi i żółtymi liniami.Setki nieregularnych bloków lub klatek stÅ‚oczone wo-kół pustego miejsca na Å›rodku  dÅ‚ugiego pionowego prostokÄ…ta czerni. Warowne Miasto  oznajmiÅ‚, podchwyciwszy jej spojrzenie.PochyliÅ‚ siÄ™,odnajdujÄ…c czubkami palców konkretne miejsce. To jest moje.Ósmy poziom.Chia wskazaÅ‚a na Å›rodek diagramu. A co to jest? Czarna dziura.WÅ‚aÅ›ciwie coÅ› w rodzaju wywietrznika. PopatrzyÅ‚ na niÄ…. W Tokio też jest taka czarna dziura.WidziaÅ‚aÅ› jÄ…? Nie. To paÅ‚ac.Nie oÅ›wietlony.OglÄ…dany w nocy z wysokiego budynku paÅ‚ackrólewski jest jak czarna dziura.KiedyÅ› widziaÅ‚em w oknie blask pochodni. I nic mu siÄ™ nie staÅ‚o podczas trzÄ™sienia ziemi?PodniósÅ‚ brwi. Nawet jeÅ›li ucierpiaÅ‚, to  oczywiÅ›cie  wcale tego nie widać.Terazwszystko wyglÄ…da tak jak przedtem.Tak twierdzÄ….UÅ›miechnÄ…Å‚ siÄ™, ale tylko kÄ…-cikami ust. DokÄ…d poszÅ‚a Mitsuko?WzruszyÅ‚ ramionami. Nie powiedziaÅ‚a, kiedy wróci? Nie.Chia pomyÅ›laÅ‚a o Hiromi Ogawie, a potem o kimÅ›, kto dzwoniÅ‚ do ojca Kelsey.Hiromi? Jednak teraz to coÅ› byÅ‚o na górze, w jej torbie pozostawionej w pokoju95 Mitsuko.PrzypomniaÅ‚a sobie Maryalice wrzeszczÄ…cÄ… za drzwiami gabinetu Ed-diego.Zona na pewno miaÅ‚a racjÄ™. Znasz klub  Whiskey Clone ? Nie.Znów gÅ‚askaÅ‚ aluminiowe krawÄ™dzie Sandbendera. A  Monkey Boxing ?PopatrzyÅ‚ na niÄ… i potrzÄ…snÄ…Å‚ gÅ‚owÄ…. Pewnie rzadko wychodzisz, no nie?WytrzymaÅ‚ jej spojrzenie. Tylko do Warownego Miasta. ChcÄ™ pojechać do tego klubu,  Monkey Boxing.Tyle że teraz może na-zywać siÄ™ już inaczej.Znajduje siÄ™ w dzielnicy Shinjuku.ByÅ‚am tam już na stacjimetra. O tej porze kluby sÄ… pozamykane. W porzÄ…dku.ChcÄ™ tylko, żebyÅ› pokazaÅ‚ mi, gdzie to jest.Wtedy sama bÄ™dÄ™mogÅ‚a tam trafić. Nie.MuszÄ™ wracać do Warownego Miasta.WzywajÄ… mnie obowiÄ…zki.Znajdz adres tego klubu, a ja wyjaÅ›niÄ™ twojemu komputerowi, jak tam dojść.Sandbender sam mógÅ‚ znalezć drogÄ™, lecz Chia uznaÅ‚a, że nie chce tam iść sa-ma.Lepiej pójść z tym chÅ‚opakiem niż z Mitsuko, której lojalność wzglÄ™dem miej-scowego oddziaÅ‚u mogÅ‚a stanowić poważny problem.Przede wszystkim chciaÅ‚apo prostu wydostać siÄ™ stÄ…d.ZaniepokoiÅ‚y jÄ… wiadomoÅ›ci przekazane przez ZonÄ™ [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • funlifepok.htw.pl
  •