[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.KtoÅ› gwaÅ‚townie zastukaÅ‚ do drzwi i Imuni odÅ‚ożyÅ‚ pÄ™dzelek.- Ruszamy - oznajmiÅ‚ rozkazujÄ…cym tonem Nacht SiÅ‚acz.- Ruszamy? DokÄ…d?- Do Doliny Królów.Trzeba zrobić porzÄ…dek przy grobowcach.- Ależ to Pisarz Grobowca powinien by.- Kenhir jest zmÄ™czony, zastÄ…pisz go.My jesteÅ›my już gotowi i nie lubimyczekać.Imuni szybko zabraÅ‚ potrzebne narzÄ™dzia pisarskie i popÄ™dziÅ‚ za grupkÄ…maszerujÄ…cych do Doliny rzemieÅ›lników.vð- JesteÅ› pewna, że to nie serce? - trwożliwie zapytaÅ‚ Paj Dobry Chleb.- CaÅ‚kiem pewna - odparÅ‚a MÄ…dra Kobieta.- GÅ‚os ma jasny, a jego energia beztrudu rozchodzi siÄ™ po caÅ‚ym ciele.- Ale przecież tak strasznie mi waliÅ‚o!- To rzeczywiÅ›cie niepokojÄ…cy objaw, ale przyczyna nie byÅ‚a poważna.Zabardzo siÄ™ zdenerwowaÅ‚eÅ› i to wszystko. - A czy.czy to siÄ™ może powtórzyć?- Zależy tylko od ciebie, Paju.Wydaje mi siÄ™, że coÅ› bardzo ciÄ™ rozgniewaÅ‚o, askutki tego gniewu jeszcze nie caÅ‚kiem ci przeszÅ‚y.Rysownik zwiesiÅ‚ gÅ‚owÄ™.- TrochÄ™ w tym prawdy jest.- Dlaczego nie panujesz nad sobÄ…?- To przez żonÄ™.SkarżyÅ‚a siÄ™, że w miasteczku trudno jej wytrzymać, anajgorszy jest ten ciÄ…gÅ‚y nadzór ze strony Sobka i jego policjantów.- Zamierza siÄ™ wynieść?- Tak twierdzi.Ja przywoÅ‚aÅ‚em jÄ… do porzÄ…dku, podniosÅ‚em gÅ‚os i trzasnÄ…Å‚empięściÄ… w naszÄ… skrzynkÄ™ na poÅ›ciel.- JeÅ›li twoja żona rzeczywiÅ›cie pragnie siÄ™ wynieść, może to zrobić -stwierdziÅ‚a Jasnotka.- Awanturami jej nie zatrzymasz.- Wiem o tym - potwierdziÅ‚ Paj - ale w tej kłótni poszÅ‚o o sprawy mniejważne.%7Å‚ona robiÅ‚a mi wymówki, że trochÄ™ za dużo pijÄ™ z innymirzemieÅ›lnikami i za maÅ‚o zajmujÄ™ siÄ™ tym, co trzeba zrobić w domu.Już odponad roku obiecujÄ™ jej nowÄ… kuchniÄ™, ale wciąż to mamy jakieÅ› Å›wiÄ™to, totrzeba przygotować ucztÄ™.MÄ…dra Kobieta uÅ›miechnęła siÄ™.- RzemieÅ›lnik majÄ…cy żonÄ™ powinien dbać o zgodÄ™ w rodzinie.- A czy z moim sercem bÄ™dzie lepiej, jeÅ›li zrobiÄ™, co trzeba?- Z caÅ‚Ä… pewnoÅ›ciÄ….vðImuni mimo zmÄ™czenia czuÅ‚ siÄ™ dumny, że wreszcie zastÄ™puje PisarzaGrobowca i może osobiÅ›cie nadzorować pracÄ™ rzemieÅ›lników.UprzÄ…tniÄ™cieterenu i wyniesienie zalegajÄ…cego wszÄ™dzie gruzu poza DolinÄ™ Królów nie byÅ‚olekkÄ… pracÄ…, ale Kaza Powróz, Fened Nos, Karo Mrukliwy, Nacht SiÅ‚acz i DidiaHojny zwijali siÄ™ bardzo żwawo.Ich koledzy zajÄ™ci byli przy budowiegrobowca Paneba, wiÄ™c piÄ…tka z Doliny Królów chciaÅ‚a jak najszybciejskoÅ„czyć pracÄ™ i doÅ‚Ä…czyć do reszty zespoÅ‚u.- Drażni mnie ten wyrodek - szepnÄ…Å‚ Kaza do Feneda.- UpuÅ›cić by mukamieÅ„ na nogÄ™, to zostawi nas w spokoju.- Nie zwracaj na niego uwagi.- OdchodzÄ™ na bok za wÅ‚asnÄ… potrzebÄ…, a on od razu to zapisuje na tabliczce.Kenhir też nie lubi żartować, ale zna przynajmniej pewne granice.- Imuni jest nieszkodliwy - uznaÅ‚ Karo.- Byleby tylko nie wtrÄ…caÅ‚ siÄ™ nam dopracy.- Nie cierpi naszego kierownika robót - zauważyÅ‚ Didia.- SÄ…dzisz, że jest w stanie mu zaszkodzić? - zapytaÅ‚ Nacht.CieÅ›la potakujÄ…co skinÄ…Å‚ gÅ‚owÄ…. - Nie wygadujmy tu byle czego - odezwaÅ‚ siÄ™ Fened.- Ten wÄ…saty pokurcz nieodważy siÄ™ zaatakować naszego olbrzyma.Zależy mu tylko na tym, żeby zostaćPisarzem Grobowca.IdÄ™ o zakÅ‚ad, że stary Kenhir spÅ‚ata mu figla i zagrodzidrogÄ™.- Przypisujesz Kenhirowi bardzo zÅ‚e zamiary - uznaÅ‚ Kaza Powróz,rozczesujÄ…c rÄ™kÄ… czarne wÅ‚osy.PodszedÅ‚ Imuni.- Kiedy spodziewacie siÄ™ zakoÅ„czyć? - zapytaÅ‚ swoim przymilnym gÅ‚osem.- JeÅ›li nam pomożesz, to wczeÅ›niej, niż byÅ‚o planowane - odparÅ‚ Didia.- To nie należy do moich obowiÄ…zków - sprzeciwiÅ‚ siÄ™ pisarczyk.- SkoÅ„czymy, gdy skoÅ„czymy - powiedziaÅ‚ twardym tonem Nacht.- UpaÅ‚u nie ma, wiÄ™c moglibyÅ›cie siÄ™ pospieszyć.Nacht SiÅ‚acz wyprostowaÅ‚ siÄ™ na caÅ‚Ä… swojÄ… wysokość.- Masz nadzorować, a nie pouczać, zrozumiaÅ‚eÅ›?Imuni cofnÄ…Å‚ siÄ™ o krok, rzemieÅ›lnicy odwrócili siÄ™ do niego tyÅ‚em i nadalwrzucali do koszy kawaÅ‚ki wapienia - bÄ™dzie można ich użyć do umocnieniamurków osÅ‚aniajÄ…cych drzwi królewskich grobowców przed potokami bÅ‚ota.UprzÄ…tajÄ…c otoczenie grobowca faraona Merenptaha, Fened znalazÅ‚ kilkaÅ‚adnych kawaÅ‚ków wapienia, nadajÄ…cych siÄ™ po obróbce do powtórnegowykorzystania.- A może byÅ›my zrobili niespodziankÄ™ naszemu kierownikowi robót? -zaproponowaÅ‚ jeden z rzemieÅ›lników.Wszyscy zgodzili siÄ™.- Co prawda ciężko to bÄ™dzie przenieść - zauważyÅ‚ Kaza Powróz.- Nie jesteÅ›my cherlakami - uciÄ…Å‚ sprawÄ™ Nacht.Wyszli, dzwigajÄ…c ciężar, i nikt nie zauważyÅ‚ ironicznego uÅ›mieszkuImuniego.30Paneb i Uabet sÅ‚uchali, jak maÅ‚a Selena opowiada im piÄ™kny sen, kiedy tozmieniÅ‚a siÄ™ w ibisa i lataÅ‚a nad górami.Opowiadanie przerwaÅ‚ dziewczynceKaro Mrukliwy.- Musisz wyjść - zwróciÅ‚ siÄ™ do Paneba.- Kierownik brygady pomocniczejtwierdzi, że zachorowaÅ‚ jeden z twoich wołów, a na pola mogÄ… wkrótce spaśćprzepiórki.JeÅ›li nic nie zrobisz, zniszczÄ… plony.Dla wielu rodzin z miasteczka zbiory takie stanowiÅ‚y liczÄ…cy siÄ™ dodatek dozarobków, Paneb potraktowaÅ‚ wiÄ™c sprawÄ™ poważnie i udaÅ‚ siÄ™ do PisarzaGrobowca.Kenhirowi dokuczaÅ‚ wÅ‚aÅ›nie ostry ból w Å‚okciu, toteż zapiski wDzienniku Grobowca robiÅ‚ pod jego dyktando Imuni.- MuszÄ™ wziąć ze sobÄ… przynajmniej dwóch ludzi z prawego zespoÅ‚u i wyjść zmiasteczka - powiedziaÅ‚ Paneb, przedstawiwszy Kenhirowi sytuacjÄ™. Stary pisarz skrzywiÅ‚ siÄ™.- Wiesz, że rzemieÅ›lnikom z Miasta Prawdy nie wolno wychodzić do tegorodzaju prac.- Tu nie chodzi o pracÄ™, ale o zwykÅ‚Ä… pomoc.RozciÄ…gniemy sieci ochronne,przy okazji naÅ‚apiemy mnóstwo przepiórek, upieczemy je i zjemy.Kenhir wymamrotaÅ‚ coÅ› w rodzaju przyzwolenia, kierownik robót uznaÅ‚ jeza wystarczajÄ…ce.Nie zauważyÅ‚ przy tym, że Imuni uÅ›miecha siÄ™ zzadowoleniem.- A co mogliÅ›my zrobić? - zapytaÅ‚, rozkÅ‚adajÄ…c rÄ™ce, jeden z chÅ‚opówpracujÄ…cych na polu Paneba.- Natychmiast zawiadomiliÅ›my ciÄ™, a to i tak dużo.Paneb, bÄ™dÄ…cy tu w towarzystwie Nachta SiÅ‚acza i Didii Hojnego, wolaÅ‚ nieodpowiadać.ObejrzaÅ‚ tylko woÅ‚u, który ledwie już dyszaÅ‚.- Zaprowadz go na teren brygady pomocniczej - poleciÅ‚ Nachtowi - i poproÅ›MÄ…drÄ… KobietÄ™, żeby siÄ™ nim zajęła.Potem szybko tu wracaj.PracujÄ…cy na polach zawiadomili już wÅ‚adze tebaÅ„skie o pierwszychnalotach przepiórek.Ptaków byÅ‚o tak wiele, że przed opadniÄ™ciem na polauprawne zasÅ‚aniaÅ‚y sÅ‚oÅ„ce [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • funlifepok.htw.pl
  •