[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Pan Gunfrey prosi o kolejne spotkanie jutro w jego biurze o 10, ma ci coÅ›wiÄ™cej do powiedzenia.RxDziÄ™ki  odpisaÅ‚ Strike.Nigdy nie dodawaÅ‚ buziaków do SMS-ów, chyba że pisaÅ‚ do siostry albo cioci.W metrze planowaÅ‚ kolejne posuniÄ™cia.Poszukiwania Owena Quine a dokuczaÅ‚ymu jak swÄ™dzÄ…ce miejsce w mózgu.ByÅ‚ trochÄ™ poirytowany, a trochÄ™ zaintrygowanytym, że pisarz okazaÅ‚ siÄ™ taki nieuchwytny.WyjÄ…Å‚ z portfela kartkÄ™, którÄ… dostaÅ‚ od Elizabeth Tassel.Pod nazwiskiem Kathryn Kent widniaÅ‚ adres wieżowca w Fulhami numer telefonu komórkowego.Poniżej, wzdÅ‚uż dolnej krawÄ™dzi umieszczono dwasÅ‚owa:  niezależna pisarka.Strike znaÅ‚ niektóre części Londynu równie dobrze jak taksówkarze.Wprawdziew dzieciÅ„stwie nigdy nie spenetrowaÅ‚ najdroższych dzielnic, ale razem z nieżyjÄ…cÄ…już, wiecznie tuÅ‚ajÄ…cÄ… siÄ™ matkÄ… mieszkaÅ‚ pod wieloma innymi adresami w stolicy:zazwyczaj w skÅ‚otach albo w lokalach komunalnych, ale czasami, jeÅ›li aktualnegochÅ‚opaka matki byÅ‚o na to stać, w przyjemniejszym otoczeniu.PoznaÅ‚ adres KathrynKent: w Clement Attlee Court staÅ‚y stare bloki komunalne, wiele z nich przeszÅ‚o jużw rÄ™ce osób prywatnych.Brzydkie kwadratowe wieże z cegÅ‚y z balkonami nakażdym piÄ™trze wznosiÅ‚y siÄ™ w odlegÅ‚oÅ›ci zaledwie kilkuset metrów od wartychmiliony funtów domów w Fulham.Nikt na niego nie czekaÅ‚, a poza tym po dÅ‚ugim popoÅ‚udniu w Café Nero StrikebyÅ‚ peÅ‚ny kawy i ciastek.Zamiast wrócić do domu północnÄ… liniÄ… metra, wsiadÅ‚ dolinii dzielnicowej i pojechaÅ‚ do West Kensington, a potem ruszyÅ‚ w ciemnoÅ›ci wzdÅ‚użNorth End Road, obok barów z curry i pozabijanych deskami witryn licznychsklepików, które ugięły siÄ™ pod ciężarem recesji.Zanim dotarÅ‚ do wieżowców, nastaÅ‚wieczór.Stafford Cripps House staÅ‚ najbliżej ulicy, wznoszÄ…c siÄ™ tuż za niskim,nowoczesnym oÅ›rodkiem zdrowia.Architekt optymista, który zaprojektowaÅ‚ temieszkania komunalne, chyba odurzony socjalistycznym idealizmem, obdarzyÅ‚każde maÅ‚ym balkonem.Czyżby wyobrażaÅ‚ sobie szczęśliwych mieszkaÅ„cówdoglÄ…dajÄ…cych kwiatków w skrzynkach i wychylajÄ…cych siÄ™ zza barierek, żebywesoÅ‚o pozdrowić sÄ…siadów? WÅ‚aÅ›ciwie caÅ‚a powierzchnia na zewnÄ…trz sÅ‚użyÅ‚a terazlokatorom za rodzaj schowka: stare materace, wózki dzieciÄ™ce, sprzÄ™t kuchenny i coÅ›,co wyglÄ…daÅ‚o na stosy brudnych ubraÅ„ poddawaÅ‚o siÄ™ dziaÅ‚aniu żywiołów, jakbywystawiono tam na widok publiczny przekrój poprzeczny szafek peÅ‚nych Å›mieci.Zgraja zakapturzonych chÅ‚opaków palÄ…cych obok wielkich plastikowych kubłówdo segregacji odpadów zmierzyÅ‚a przechodzÄ…cego Strika nieufnym spojrzeniem.ByÅ‚wyższy i szerszy w barach niż każdy z nich. KawaÅ‚ skurwysyna  powiedziaÅ‚ któryÅ› z chÅ‚opaków, kiedy Strike zniknÄ…Å‚ imz oczu i nie zwracajÄ…c uwagi na nieuchronnie popsutÄ… windÄ™, skierowaÅ‚ siÄ™ w stronÄ™betonowych schodów.Mieszkanie Kathryn Kent znajdowaÅ‚o siÄ™ na trzecim piÄ™trze i szÅ‚o siÄ™ do niego posmaganym wiatrem balkonie z cegÅ‚y, który ciÄ…gnÄ…Å‚ siÄ™ przez caÅ‚Ä… szerokość budynku.Zanim Strike zapukaÅ‚ do drzwi, zauważyÅ‚, że w przeciwieÅ„stwie do sÄ…siadówKathryn powiesiÅ‚a w oknach prawdziwe firanki. Nikt nie otworzyÅ‚.JeÅ›li Owen Quine znajdowaÅ‚ siÄ™ w Å›rodku, postanowiÅ‚ siÄ™ nieujawniać: Å›wiatÅ‚o w mieszkaniu byÅ‚o zgaszone i Strike nie dostrzegÅ‚ żadnego ruchu.RozzÅ‚oszczona kobieta z papierosem wciÅ›niÄ™tym w usta wystawiÅ‚a gÅ‚owÄ™ zzasÄ…siednich drzwi z niemal komicznym poÅ›piechem, rzuciÅ‚a Strike owi krótkieciekawskie spojrzenie, a nastÄ™pnie siÄ™ wycofaÅ‚a.Na balkonie gwizdaÅ‚ chÅ‚odny wiatr.PÅ‚aszcz Strike a lÅ›niÅ‚ od kropel deszczu, aleodsÅ‚oniÄ™ta gÅ‚owa wyglÄ…daÅ‚a tak jak zwykle: krótkie, gÄ™ste i mocno krÄ™cone wÅ‚osybyÅ‚y odporne na dziaÅ‚anie wilgoci.WÅ‚ożyÅ‚ rÄ™ce gÅ‚Ä™boko do kieszeni i natrafiÅ‚ nasztywnÄ… kopertÄ™, o której zdążyÅ‚ już zapomnieć.Obok mieszkania Kathryn KentprzepaliÅ‚a siÄ™ żarówka, wiÄ™c Strike powoli minÄ…Å‚ dwoje drzwi, żeby dotrzeć doinnego zródÅ‚a Å›wiatÅ‚a, i otworzyÅ‚ srebrnÄ… kopertÄ™.PaÅ„stwo EllacottmajÄ… zaszczyt zaprosić Panana Å›lub swej córkiRobin VenetiizPanem Matthew Johnem Cunliffe emw koÅ›ciele ZwiÄ™tej Marii Dziewicy w Mashamw sobotÄ™ 8 stycznia 2011 rokuo godzinie 14.00,a nastÄ™pnie na przyjÄ™ciew Swinton ParkZaproszenie emanowaÅ‚o wÅ‚adczoÅ›ciÄ… wojskowych rozkazów: Å›lub odbÄ™dzie siÄ™tak, a nie inaczej.Strike i Charlotte nigdy nie dotarli do etapu rozdawania zaproszeÅ„na sztywnym kremowym papierze, zdobionym lÅ›niÄ…cÄ… czarnÄ… kursywÄ….Strike wÅ‚ożyÅ‚ zaproszenie z powrotem do kieszeni i wróciÅ‚ do czekania przedtonÄ…cymi w mroku drzwiami Kathryn, zagÅ‚Ä™biajÄ…c siÄ™ w swojej przeszÅ‚oÅ›ci i patrzÄ…cna ciemnÄ… Lillie Road z szemrzÄ…cymi podwójnymi latarniami, z sunÄ…cymi ulicÄ…rubinowymi i bursztynowymi Å›wiatÅ‚ami samochodów.Na ziemi chÅ‚opcyw kapturach zbili siÄ™ w gromadkÄ™, rozdzielili, a potem doÅ‚Ä…czyli do nich innii nastÄ…piÅ‚o przegrupowanie.O wpół do siódmej powiÄ™kszona zgraja oddaliÅ‚a siÄ™ sprężystym krokiem.StrikeodprowadzaÅ‚ jÄ… spojrzeniem, a gdy już znikaÅ‚a mu z oczu, zauważyÅ‚ nadchodzÄ…cÄ…z naprzeciwka kobietÄ™.Kiedy przechodziÅ‚a przez kaÅ‚użę Å›wiatÅ‚a pod latarniÄ…, ujrzaÅ‚gÄ™stÄ… czuprynÄ™ jaskrawoczerwonych wÅ‚osów wyzierajÄ…cÄ… spod czarnej parasolki. Kobieta szÅ‚a przekrzywiona, gdyż w rÄ™ce, w której nie trzymaÅ‚a parasolki, niosÅ‚adwie ciężkie reklamówki.Raz po raz odrzucaÅ‚a do tyÅ‚u gÄ™ste loki i widziana z dalekawydawaÅ‚a siÄ™ caÅ‚kiem atrakcyjna.Jej rozwiane przez wiatr wÅ‚osy przyciÄ…gaÅ‚y wzrok,a luzny pÅ‚aszcz odsÅ‚aniaÅ‚ zgrabne nogi.Kobieta zbliżaÅ‚a siÄ™, nieÅ›wiadoma, że trzypiÄ™tra wyżej, po drugiej stronie betonowego parkingu, ktoÅ› obserwuje jÄ… z ukrycia.Pięć minut pózniej weszÅ‚a na balkon, na którym czekaÅ‚ Strike [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • funlifepok.htw.pl
  •