[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.112.Cezar tymczasem ukryty miÄ™dzy wioÅ›larzami do póznej nocy krążyÅ‚ zeswym okrÄ™tem i zastanawiaÅ‚ siÄ™, czy ma wrócić do Kornificjusza przez morzeusiane szczÄ…tkami tylu okrÄ™tów, czy też ma uciekać do Messali, aż zrzÄ…dzeniembożym zniesiony zostaÅ‚ do portu Abala126 z jednym towarzyszem broÅ„ za nimnoszÄ…cym, bez przyjaciół, bez straży przybocznej i niewolników.Ludzie, którzyzbiegli z gór dla zebrania wiadomoÅ›ci o wydarzeniach, znalezli go wyczer-panego na ciele i duchu, wiÄ™c przenoszÄ…c go z jednego statku na drugi, abyuszedÅ‚ uwagi nieprzyjaciół, przewiezli go do Messali, który byÅ‚ niedaleko.Natychmiast jednak, nie wytchnÄ…wszy jeszcze, posÅ‚aÅ‚ do Kornificjusza lekkistatek typu liburnijskiego i ponadto wszÄ™dzie po górach rozesÅ‚aÅ‚ wiadomość, żeocalaÅ‚; nakazaÅ‚ wszystkim spieszyć z pomocÄ… Kornificjuszowi, sam zaÅ› napisaÅ‚do niego, iż natychmiast przyÅ›le mu pomoc.OporzÄ…dziwszy siÄ™ i wypoczÄ…wszynieco wyjechaÅ‚ w nocy, odprowadzony przez MessalÄ™, do Stylidy, doKarrinasa127, stojÄ…cego z trzema legionami nad cieÅ›ninÄ…128, i kazaÅ‚ muprzeprawić siÄ™ na drugÄ… stronÄ™, dokÄ…d sarn zamierzaÅ‚ podążyć; napisaÅ‚ też doAgrypy proszÄ…c, aby posÅ‚aÅ‚ szybko Laroniusza129 z wojskiem do KornificjuszaznajdujÄ…cego siÄ™ w niebezpieczeÅ„stwie.Mecenasa zaÅ› wysÅ‚aÅ‚ ponownie doRzymu ze wzglÄ™du na obawÄ™ zaburzeÅ„; istotnie też jacyÅ› ludzie, próbujÄ…cywszczynać rozruchy, zostali ukarani.Z kolei MessalÄ™ wysÅ‚aÅ‚ do Puteoli, abysprowadziÅ‚ tzw.pierwszy legion do Hipponium.113.A byÅ‚ to ten sam Messala, którego triumwirowie skazali na Å›mierć wokresie proskrypcji w Rzymie obwieÅ›ciwszy zarazem, że ten, kto go zabije,126Abala, port skÄ…dinÄ…d nie znany; może kryje siÄ™ tu nazwa portu Balarus (por.ks IV 85)na wybrzeżu Italii.127Por.wyżej ks.IV 83 i uw.93; ks.V 26.128WedÅ‚ug poprawki Mendelssohna: µÀ¯ Ä¿Å À¿Á¸µ¿Í zamiast przekazanej lekcji: µÀ¯ Ä¿ÅÀÁÌÀ»¿Å («gotów do odjazdu»?).129Kwintus Laroniusz, legat Oktawiana w r.36 wysÅ‚any przez AgrypÄ™ z 3 legionami napomoc Kornificjuszowi.W r.33 byÅ‚ od 1 wrzeÅ›nia konsulem (suffectus) wraz z LucjuszemWinicjuszem. 351otrzyma nagrodÄ™ pieniężnÄ… i wolność.Ale on uciekÅ‚ do Brutusa i Kasjusza i poÅ›mierci ich na podstawie zawartego ukÅ‚adu wydaÅ‚ flotÄ™ Antoniuszowi130.UważaÅ‚em za sÅ‚uszne przypomnieć to obecnie z podziwu dla rzymskiej cnoty,Messala bowiem majÄ…c w swych rÄ™kach osamotnionego w tak ciężkimpoÅ‚ożeniu czÅ‚owieka, który go wyjÄ…Å‚ byÅ‚ spod prawa, uszanowaÅ‚ go jakonaczelnego wodza i ocaliÅ‚.Kornificjuszowi Å‚atwo byÅ‚o odeprzeć nieprzyjaciół od obozu, a że staÅ‚ wobecniebezpieczeÅ„stwa braku żywnoÅ›ci, wiÄ™c ustawiÅ‚ swe wojsko w szyku bojowymi wyzywaÅ‚ przeciwników do bitwy.Ponieważ jednak Pompejusz nie chciaÅ‚podejmować starcia z ludzmi, którzy jedynie w walce mieli nadziejÄ™ ocalenia,oczekujÄ…c, że ich głód zmoże, wiÄ™c Kornificjusz wziÄ…wszy w Å›rodek nieuzbro-jonych rozbitków z okrÄ™tów podjÄ…Å‚ marsz naprzód w niezmiernie ciężkich wa-runkach, obrzucany pociskami na równinie przez jezdzców, a w górach przezlekkozbrojnych Numidów z Afryki, którzy z daleka miotali na nich pociski, aszybko uchodzili przed nacierajÄ…cymi.114.Czwartego dnia z trudem przybyli na teren bezwodny, który podobnozalany zostaÅ‚ niegdyÅ› przez potok ognia schodzÄ…cy aż do morza, skutkiem czegowyschÅ‚y na nim wszelkie zródÅ‚a; toteż tamtejsi mieszkaÅ„cy przechodzÄ… tÄ™dytylko w nocy, ponieważ powietrze jest tam duszne i przesycone popielistympyÅ‚em.%7Å‚oÅ‚nierze Kornificjusza nie mieli odwagi iść tamtÄ™dy nawet i w nocy,zwÅ‚aszcza że byÅ‚a bezksiężycowa131, a nie znali dróg i obawiali siÄ™ zasadzki, wednie zaÅ› dusili siÄ™ i przypiekali sobie stopy, zwÅ‚aszcza bosi, jakby w lecie przyskwarze.Zwlekać nie mogli ze wzglÄ™du na dokuczajÄ…ce pragnienie, ale nieurzÄ…dzali już wypadów przeciw rzucajÄ…cym na nich pociski i nie broniÄ…c siÄ™odnosili rany.Kiedy zaÅ› wyjÅ›cie z tej skwarnej pustyni zajÄ™li inninieprzyjaciele, ci, co byli dość silni, nie troszczÄ…c siÄ™ o sÅ‚abych i nieuzbrojonychrzucili siÄ™ z niesÅ‚ychanym zuchwalstwem na przesmyk i zgnietli nieprzyjaciół znajwiÄ™kszym wysiÅ‚kiem, na jaki ich stać byÅ‚o.Kiedy jednak nastÄ™pny z koleiprzesmyk okazaÅ‚ siÄ™ znów zajÄ™ty, upadli zupeÅ‚nie już na duchu i znÄ™kanipragnieniem, upaÅ‚em i znużeniem nie chcieli iść do ataku.Kornificjusz zachÄ™caÅ‚ich jednak gorÄ…co wskazujÄ…c na blisko poÅ‚ożone zródÅ‚o, wiÄ™c znów przepÄ™dzilinieprzyjaciół tracÄ…c wielu ze swoich.yródÅ‚o zajÄ™li jednak inni nieprzyjaciele,tak że żoÅ‚nierzy Kornificjusza ogarnęło zupeÅ‚ne już zniechÄ™cenie i upadekducha.115.W tym stanie rzeczy ukazaÅ‚ siÄ™ z dala Laroniusz, wysÅ‚any przez AgrypÄ™z 3 legionami, wiÄ™c choć jeszcze nie byÅ‚o pewne, że to przyjaciele, to jednak,ponieważ oczekiwali tego żywiÄ…c ciÄ…gle nadziejÄ™, że coÅ› takiego siÄ™ stanie,podnieÅ›li siÄ™ znowu na duchu.Skoro zaÅ› zobaczyli, że i nieprzyjaciele opuÅ›cilizródÅ‚o, wznieÅ›li okrzyk radoÅ›ci, ile siÅ‚ mieli, a kiedy i żoÅ‚nierze Laroniuszaodpowiedzieli im130Por.wyżej ks.IV 38 i nn.; 136 i n.131ByÅ‚ to prawdopodobnie nów 15 sierpnia 36 r. 352okrzykiem, pÄ™dem wziÄ™li zródÅ‚o; Wodzowie zabronili im pić nagle, jakoż ci, conie posÅ‚uchali i pili, zaraz umierali.W ten sposób Kornificjusz i ta częśćwojska, która z nim podążaÅ‚a, niespodziewanie dotarÅ‚a pomyÅ›lnie do Agrypy doMyl132.116.Agrypa zajÄ…Å‚ wÅ‚aÅ›nie Tyndaris, miejscowość posiadajÄ…cÄ… wielkie zapasyżywnoÅ›ci i dogodnie poÅ‚ożonÄ… dla celów wojny na morzu, wiÄ™c Cezar przewiózÅ‚tam i piechotÄ™, i jazdÄ™.Ogólna liczba wojsk jego na Sycylii wynosiÅ‚a 21legionów ciężkozbrojnych, 20000 konnicy i z górÄ… 5000 lekkozbrojnych.Myle iwszystkie wybrzeża od Myl do Naulochus i przylÄ…dka Pelorum obsadziÅ‚y zaÅ‚ogiPompejusza, które ze strachu, zwÅ‚aszcza przed Agrypa, nieustannie paliÅ‚y ognie,zamierzajÄ…c podpalić podpÅ‚ywajÄ…ce okrÄ™ty.Pompejusz panowaÅ‚ też nad przes-mykami z obu stron
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
-
Menu
- Index
- The NASA History Series Donald L. Mallick The Smell of Kerosene, A Test Pilot's Odyssey (#2) (2004)
- Peter Charles Hoffer The Brave New World, A History of Early America Second Edition (2006)
- Natan M. Meir Kiev, Jewish Metropolis; A History, 1859 1914 (2010)
- Kass Fleisher The Bear River Massacre and the Making of History (2004)
- Fredro Aleksander Trzy po trzy
- Adams G.B. History of England From the Norman Conquest to the Death of John
- Mark W. Harris Historical Dictionary of Unitarian Universalism (2003)
- Historyczne Bitwy Inczhon Seul 1950 Robert KÅ‚osowicz
- 6.Glen Cook Sny o Stali
- Gabriel Richard Scypion Afrykański Starszy. Największy wódz starożytnego Rzymu
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- facetzbook.opx.pl