[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.A te linie i figury maj¹ dla rozmaitych przejawów rozmaite kszta³ty.Kwitn¹cy kwiat wyczarowuje przed jego dusz¹ zupe³nie okreœlon¹ liniê, tak samo zwierzê w czasie swego wzrastania lub zamieraj¹ce drzewo.Zaczyna siê przed nim rozpoœcieraæ powoli œwiat duszny (plan astralny).Nie ma nic dowolnego w tych liniach i figurach.Dwaj uczniowie wiedzy tajemnej znajduj¹cy siê na odpowiednim stopniu rozwoju bêd¹ przy tym samym widzeniu zauwa¿ali te same linie i figury.(.) Zaznaczam, ¿e badacz rzeczy tajemnych nie powinien gubiæ siê w domys³ach, co ta lub owa rzecz oznacza.(.) Niechaj nie usi³uje dociec tego spekulacyjnym rozumem, lecz niech pozwoli, by rzeczy te same mu to powiedzia³y*.Nastêpn¹ rzecz¹, o któr¹ nam chodzi, jest to, co wiedza tajemna nazywa orientacj¹ w wy¿szych œwiatach.Dojdziemy do tego, jeœli przeniknie nas w zupe³noœci œwiadomoœæ, ¿e uczucia i myœli s¹ rzeczywistymi faktami.(.) W œwiecie dusznym i myœlowym oddzia³uj¹ na siebie wzajemnie uczucia i myœli, a rzeczy zmys³owe w œwiecie fizycznym.Dopóki œwiadomoœæ tego faktu ¿ywo kogoœ nie prze-* Zauwa¿yæ nale¿y, ¿e odczuwanie artystyczne w po³¹czeniu z usposobieniem cichym, zag³êbionym w sobie, najlepszym s¹ uposa¿eniem dla rozwoju duchowych zdolnoœci.niknie, nie zrozumie, ¿e jego opaczna myœl zadzia³aæ mo¿e na inne myœli ¿yj¹ce w przestrzeni myœlowej równie niszcz¹co jak wystrzelona na oœlep kula karabinowa na napotkane przedmioty fizyczne.(.) Jednak w wiedzy duchowej wtedy tylko post¹piæ mo¿na naprzód, jeœli siê na myœli swoje i uczucia tak samo zwraca uwagê jak na kroki swe w œwiecie fizycznym.Kto widzi œcianê, nie próbuje wprost przez ni¹ siê przebiæ; zwraca swe kroki na bok, stosuje siê zatem do praw œwiata fizycznego.- Takie prawa istniej¹ równie¿ w œwiecie uczuciowym i myœlowym.Tu jednak nie mog¹ siê one cz³owiekowi narzuciæ z zewn¹trz.Wy³oniæ siê musz¹ z ¿ycia w³asnej jego duszy.Osi¹gnie to, jeœli nigdy nie bêdzie sobie pozwala³ na powziêcie opacznych uczuæ i myœli.Nie wolno pozwalaæ sobie w tym czasie na ¿adne dowolne “bujanie" w myœlach, na ¿adne fantazjowanie, uczucia przypadkowo wzbieraj¹ce i opadaj¹ce.(.) W miejsce ma³ostkowego “bujania" w uczuciach i p³ochego nizania myœli pojawi¹ siê uczucia wartoœciowe i myœli owocne.Te zaœ uczucia i myœli doprowadzaj¹ cz³owieka do orientowania siê w œwiecie ducha, tak i¿ staje on w nale¿ytym stosunku do jego spraw i dochodzi do wyników daj¹cych siê œciœle okreœliæ.(.)Dalsz¹ pracê poœwiêciæ ma uczeñ wiedzy tajemnej œwiatu dŸwiêków.Odró¿niaæ tu nale¿y dŸwiêki wydawane przez tzw.martwe przedmioty (upadaj¹ce cia³o, dzwon, instrument muzyczny), od tych, które pochodz¹ od istot ¿ywych (od zwierzêcia, cz³owieka).S³ysz¹c dzwon, zauwa¿amy jego dŸwiêk i odczuwamy przy tym przyjemnoœæ; s³ysz¹c krzyk zwierzêcia, zauwa¿amy oprócz samego g³osu obecne w nim echo jakiegoœ wewnêtrznego prze¿ycia, jego radoœæ lub smutek.Przy tym ostatnim rodzaju dŸwiêków musi siê uczeñ wiedzy tajemnej zatrzymaæ.Ca³¹ uwagê zwróciæ musi na to, ¿e dŸwiêk ten zwiastuje mu coœ, co le¿y poza jego w³asn¹ dusz¹.I w tym obcym ma siê zag³êbiæ.Musi wczuæ siê serdecznie w boleœæ lub smutek, które mu dŸwiêk ten zwiastuje.Przejœæ powinien ponad tym, czym jest ów dŸwiêk dla niego, czy mu jest mi³y, czy niemi³y, czy go zadowala, czy te¿ nie; to jedno tylko powinno wype³niaæ duszê jego, co dzieje siê w istocie, od której g³os pochodzi.Kto æwiczenia takie czyni planowo i z rozmys³em, nabêdzie przez to zdolnoœci stapiania siê z istot¹, od której dany dŸwiêk pochodzi.(.) Nauczyæ siê musi uczeñ tajemny wspó³-odczuwaæ w ten sposób z ca³¹ przyrod¹.-A przez to jego œwiat uczuæ i myœli wzbogaci siê o now¹ zdolnoœæ.Ca³a przyroda zaczyna szeptem zdradzaæ cz³owiekowi swe tajemnice.Co poprzednio by³o dla duszy jedynie niezrozumia³ym dŸwiêkiem, staje siê przez to pe³n¹ treœci mow¹ przyrody.A gdzie poprzednio przy rozbrzmiewaniu tzw.martwych przedmiotów zauwa¿a³ tylko dŸwiêk, s³yszy teraz now¹ mowê duszy.Jeœli czyniæ bêdzie dalsze postêpy w takim pielêgnowaniu uczuæ, spostrze¿e wnet, ¿e s³yszeæ mo¿e coœ, czego istnienia poprzednio nie przypuszcza³.Zaczyna s³yszeæ dusz¹.(.) Dla wyrobienia ucznia wiedzy tajemnej szczególnie wa¿ny jest sposób, w jaki przys³uchuje siê mówieniu innych ludzi.Nawykn¹æ musi do s³uchania ich w ten sposób, by w³asne jego wnêtrze zupe³nie przy tym milcza³o.Gdy ktoœ wyg³asza swoje zdanie, a drugi mu siê przys³uchuje, budzi siê we wnêtrzu przys³uchuj¹cego zazwyczaj przytakiwanie lub sprzeciw
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
-
Menu
- Index
- Darwin Karol O powstawaniu gatunków drogš doboru naturalnego (1)
- Darwin Charles O powstawaniu gatunków drogš doboru naturalnego
- Karpyshyn Drew Darth Bane 01 Droga Zagłady
- Howard Robert E Conan Droga do tronu (SCAN dal
- Brooke Lauren Heartland 03 WĹasna droga
- Pamietniki.Rudolfa.Hössa
- Wtajemniczenie Teoria i Kroki1 3
- Steiner Rudolf Sedno kwestii spolecznej (3)
- McLaughlin Brett Building Java Enterprise Applications Volume I Architecture
- Azazel (1988) Asimov Isaac
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- lkloc7.opx.pl