[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Mimo wysiłków nie zdołał ich przekonać i w stolicy wciążpanował nastrój przygnębienia.Kanclerz dwoił się i troił, by przełamać to odrętwienie.I on sam, i jegowspółpracownicy dawali z siebie wszystko, by pokazać, że państwo wciążjeszcze trwa, a tymczasem wydarzyło się coś na kształt cudu.Oto królowaTausert zwołała cały dwór.Poczucie beznadziejności natychmiast ustąpiło miejsca zaciekawieniu iprzed wielką salą posłuchań, gdzie występował jeszcze Ramzes Wielki, zrobiłsię tłok.Królowa, ubrana w długą jasnozieloną suknię, ze złotym diademem wewłosach, naszyjnikiem z turkusów na szyi i cieniutkimi złotymi bransoletamina rękach, zasiadła na tronie faraona.Pod nieobecność Setiego rządy nadkrajem obejmowała małżonka królewska.Stojący najbliżej dworzanie na próżno szukali na jej twarzy jakichkolwiekoznak zmęczenia.Tausert, wciąż pełna dostojeństwa, po raz pierwszywystępowała samotnie na szczycie władzy i wielu spodziewało się jakiegośpotknięcia z jej strony.- Król jest chory - oznajmiła - i głęboko wstrząśnięty śmiercią syna.Lekarzesą zdania, że potrzebny mu jest długi wypoczynek i intensywne leczenie, zanimznowu weźmie do ręki berło.Chwilowo muszę więc ja objąć rządy i możecieliczyć, że sprawować je będę twardo, a wesprze mnie ceniony powszechniekanclerz Baj, doskonale znający się na wszystkich sprawach państwowych.- Kiedy nasze wojska uderzą na Teby? - ostro zapytał jeden z dworzan.- Faraon postanowił, że nie uderzymy pierwsi, podejmiemy jednak wszelkieniezbędne kroki, by podległym nam okręgom zapewnić bezpieczeństwo.Oczywiste, że każdy atak Amenmesa spotka się z naszą ostrą ripostą.- Czy to znaczy, że pozostawimy mu Teby i całe Południe?- Oznacza to, że pierwsi nie wyślemy na rzeź tysięcy Egipcjan, a faraon wolichwilowo stan obecny i nie chce przelewu krwi.Zdajemy sobie sprawę, że DwaKraje, jeśli chcą istnieć, to muszą żyć razem, ale dla osiągnięcia tego celu mamyinne sposoby.- Jakie, Najjaśniejsza Pani?- Byle dworzanin, choćby z bródką w szpic, nie musi znać tak ważnychtajemnic państwowych - spokojnie odrzekła królowa.- Niech ograniczy się dosłuchania i do służenia krajowi, o ile potrafi.Tausert wstała.Był to znak, że jej wystąpienie dobiegło końca.Kanclerz Baj, rozpromieniony i podniesiony na duchu, natychmiastzauważył, że dwór ugiął się przed królową.- Najjaśniejsza Pani - rzekł - przyjmij ode mnie wyrazy uznania.Jestemprzekonany, że zmusisz złe języki do milczenia, a zatroskanym dodasz otuchy.Czy jednak rzeczywiście nie da się przekonać króla, by uderzył zgodnie z moimplanem na Teby?- Baju, Seti wszystkie nadzieje pokładał w dziecku.Jego śmierć prawiecałkiem odebrała mu chęć do życia i teraz boi się dostać pod wpływ boga Seta.Stara się zatem nie dopuścić do starcia z Amenmesem i w żadnym wypadkunie chce wszczynać wojny.- Najjaśniejsza Pani, dobrze wiesz, że tego starcia nie da się uniknąć.- Jest coś jeszcze, kanclerzu.- Powaga, z jaką królowa wypowiedziała tozdanie, zaniepokoiła Baja.- Seti pragnie, by ten syn, który miał zostać jegonastępcą, spoczął w Dolinie Królów.- Czyżby zapomniał, że okręg tebański jest pod władzą Amenmesa?- O, właśnie, król zatem sam tego nie osiągnie, muszę ja się tym zająć.- Błagam cię, Najjaśniejsza Pani, odstąp od tak szalonego zamiaru! Amenmesnienawidzi cię, twoją prośbę odrzuci, a ciebie samą uwięzi jako zakładniczkę!Jesteś za bardzo potrzebna krajowi, by rzucać się w paszczę krwiożerczegolwa!- Każ wyszykować statek, kanclerzu.Jutro rano ruszam w drogę,- Statek? Ależ potrzebujesz, Najjaśniejsza Pani, silnej eskorty,doświadczonych żołnierzy i.- Tylko statek z żałobną kapliczką dla mego zmarłego syna.I ani jednegożołnierza.34- Wciąż nic? - gniewnie zapytał Mehi adiutanta.- Dziś nic nie przyszło, generale.Mehi odwrócił się i poszedł na ćwiczenia z łucznikami.Mieli nowe groty ibłyskawicznie poradzą sobie z każdym przeciwnikiem.W wynikuintensywnego szkolenia wszystkich oddziałów Mehi rozporządzał jużsprawną, ruchliwą i natychmiast wykonującą każdy rozkaz armią.Mógł być z siebie dumny.Po długich latach ciężkiej pracy zdołał stworzyćniezrównaną siłę uderzeniową.Utoruje mu ona drogę do najwyższej władzy,trzeba tylko właściwie się nią posłużyć, Na starej ziemi faraonów dyktaturawojskowa, jako niezgodna z prawem bogini Maat, nie mogła się długoutrzymywać [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • funlifepok.htw.pl
  •