[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Od panarównież nie udało mi się dowiedzieć zbyt wiele. Zaczął pakować teczkę. A takprzy okazji: co właściwie znaczy  młodzieńcza hiperprzestrzeń ? Tak zatytułowałem swój raport, żeby wywarł większe wrażenie  odparł Grant.  Hiperprzestrzeń oznacza przestrzeń wielowymiarową.Chcąc uwzględnić wszyst-kie aspekty zachowania zwierzęcia  jego odżywianie się, aktywność ruchową i sen należałoby wpisać je właśnie w taką wielowymiarową przestrzeń.Niektórzy pale-ontolodzy twierdzą, że całe życie zwierzęcia toczy się w ekologicznej hiperprzestrzeni. Młodzieńcza hiperprzestrzeń oznacza po prostu zachowanie się młodych dinozau-rów, tyle tylko, że brzmi to najbardziej pretensjonalnie, jak tylko można sobie wyobra-zić.41 W drugim końcu przyczepy zadzwonił telefon.Ellie podniosła słuchawkę. Ma teraz spotkanie  powiedziała. Może pani zadzwonić pózniej?Morris zatrzasnął teczkę i podniósł się z miejsca. Dziękuję za pomoc i piwo. Nie ma sprawy  odparł Grant.Razem przeszli przez całą długość przyczepy i zatrzymali się przy drzwiach. Czy Hammond kiedykolwiek prosił o jakieś materiały z wykopalisk? Kości, sko-rupy jaj albo coś w tym rodzaju? Nie, nigdy. Dr Sattler wspomniała, że prowadzicie tu badania genetyczne nad. Niezupełnie  przerwał mu uczony. Jeżeli jakieś skamieliny są poważnieuszkodzone albo z innych przyczyn nie nadają się do celów muzealnych, odsyłamy jedo laboratorium.Tam mielą je, izolują proteiny, a następnie identyfikują i przesyłająnam wyniki. Jakie to laboratorium? Medical Biologic Services w Salt Lake City. Dlaczego wybraliście właśnie ich? Zgłosili najkorzystniejszą ofertę. Czy mają coś wspólnego z InGen? Jeśli nawet tak, to ja nic o tym nie wiem.Grant otworzył drzwi i do wnętrza przyczepy natychmiast wdarło się gorące powie-trze.Morris założył okulary przeciwsłoneczne. Jeszcze jedna sprawa  powiedział. Załóżmy, że InGen nie przygotowuje żad-nej ekspozycji muzealnej.Czy w takim przypadku mieliby jakiś pożytek z uzyskanychod pana informacji?Grant parsknął śmiechem. Jasne.Wiedzieliby, jak wykarmić młodego dinozaura.Morris także się roześmiał. Młodego dinozaura, powiada pan.Chciałbym to zobaczyć.Czy były bardzoduże? Zależy od gatunku  odparł paleontolog, rozstawiając ręce na dwadzieścia cen-tymetrów. Niektóre przypominały wielkością wiewiórkę. A kiedy stawały się zupełnie dorosłe? Po około trzech latach.Morris wyciągnął rękę. Cóż, jeszcze raz dziękuję panu za pomoc. Proszę uważać w drodze powrotnej  powiedział uczony.Przez chwilę spoglądałw ślad za mężczyzną zmierzającym w stronę samochodu, po czym zamknął drzwi przy-czepy. I co o nim myślisz?  zapytał.42 Ellie wzruszyła ramionami. Straszny naiwniak. Jak ci się podobał John Hammond jako podstępny arcyłotr? Przecież on jest rów-nie niebezpieczny jak Walt Disney! A tak przy okazji, to kto dzwonił? Alice Levin z Centrum Medycznego Uniwersytetu Columbia.Znasz ją?Grant pokręcił głową. Nie. Zdaje się, że chodzi o identyfikację jakichś szczątków.Prosiła, żebyś skontaktowałsię z nią najszybciej, jak tylko będziesz mógł.SZKIELETEllie Sattler odgarnęła z twarzy kosmyk jasnych włosów i skoncentrowała na obser-wowaniu stojących przed nią naczyń.Było ich sześć, a każde zawierało roztwór octuo stężeniu od 5 do 30 procent.Musiała szczególnie uważać na silniejsze roztwory, po-nieważ mogły szybko przegryzć się przez wapień i uszkodzić kości.Kości młodych di-nozaurów były bardzo delikatne.Czasem Ellie nie mogła wyjść z podziwu nad tym, żeprzetrwały aż osiemdziesiąt milionów lat.Od niechcenia przysłuchiwała się prowadzonej przez telefon rozmowie. Panna Levin?.Mówi Alan Grant.Co to za historia z tym.Słucham? Co panima? Co takiego?  Parsknął śmiechem. Bardzo wątpię, panno Levin.Przykro mi,ale naprawdę nie mam czasu.Cóż, ostatecznie mogę rzucić okiem, ale jestem pewien,że to zwykły bazyliszek.Tak, chyba tak właśnie będzie najlepiej.Proszę zaraz to wysłać. Grant odłożył słuchawkę, po czym potrząsnął głową. Ach, ci ludzie! O co chodzi?  zapytała Ellie. Nie może zidentyfikować jakiejś jaszczurki.Ma zaraz przesłać faksem zdjęcierentgenowskie. Grant podszedł do urządzenia, czekając, aż transmisja dobiegniekońca. A tak przy okazji, to mam dla ciebie coś ciekawego. Naprawdę?Skinął głową. Trafiłem na niego tuż przed przyjazdem tego młodzieńca.Południowe Wzgórze,poziom cztery.Młody welociraptor: jest szczęka i kompletne uzębienie, więc nie manajmniejszych wątpliwości.Kto wie, czy nie uda nam się odzyskać całego szkieletu. Fantastycznie!  ucieszyła się Ellie. Jak bardzo młody? Bardzo.Dwa, maksimum cztery miesiące. I na pewno welociraptor?43  Na pewno.Może nareszcie zacznie nam dopisywać szczęście?Przez ostatnie dwa lata zespół prowadzący prace wykopaliskowe w Snakewater na-trafiał wyłącznie na kości roślinożernych hadrozaurów [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • funlifepok.htw.pl
  •