[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Wieże Avalle, ozdobne czy bojowe, czerwone, piaskowe czy szare, godziły w niebo Eanny niczym rosnący w obrębie murów las.Konflikty wewnętrzne stały się nawet na pewien czas niebezpieczne, bo często dochodziło do morderstw i sabotażu, a najlepsi murarze i architekci żądali niebotycznych honorariów.Kres temu szaleństwu położył w najprostszy możliwy sposób przed dwustu laty trzeci książę Alessan panujący w Tiganie nad morzem.Polecił Orsarii, architektowi cieszącemu się największym uznaniem, wybudować dla siebie pałac w Avalle.Pałac ten, zdecydował książę Alessan, ma mieć wieżę, najwyższą w mieście, i tak zostanie na mocy prawa.Tak też było.Zwieńczenie wysmukłej i pełnej wdzięku Wieży Książęcej, oplecionej pasami zieleni i bieli, które tak daleko w głębi lądu miały przypominać morze, położyło kres rywalizacji o najwyższą wieżę w Avalle.Od tego także czasu stało się zwyczajem, a potem tradycją, że książęta i księżniczki Tigany rodzili się w Avalle, w pałacu zwieńczonym ową wieżą, na znak, że należą do obu miast: Tigany fal i Avalle wież.Dianora wiedziała, że kiedyś było tu ponad siedemdziesiąt wież, ukoronowanych ową zielono-białą wspaniałością.Kiedyś? Cztery lata temu.Czując, jak nieobecność wież rani jej oczy, Dianora zadała sobie pytanie, kim jest osoba, która żyje jak dawniej, mówi, chodzi i pracuje, je, kocha się, śpi, a czasem nawet się śmieje, lecz której wycięto serce? Nie została po nim żadna widoczna blizna.Gruz został uprzątnięty.Poza dymem unoszącym się nad warsztatami farbiarzy nic nie kaziło czystego błękitu nieba.Dzień był ciepły i jasny, ptaki śpiewem witały piękną pogody.Nie istniało nic, co wskazywałoby, że kiedykolwiek znajdowały się tu jakieś wieże.Tu, w zaniedbanym, powoli chylącym się ku upadkowi mieście Stevanien, leżącym w odludnym zakątku półwyspu Dłoni w najbardziej uciśnionej prowincji.Kim jest taka osoba?, pomyślała ponownie Dianora.Osoba, która nie ma już serca? Nie znała odpowiedzi, jak mogłaby ją znać? Zbudziło się w niej uczucie straty, a zaraz potem nienawiści, jakby oba narodziły się na nowo, jeszcze zimniejsze i ostrzejsze niż poprzednio.Poszła tą szeroką aleją do centrum Stevanien.Minęła koszary i wejście do pałacu gubernatora.Po chwili znalazła gospodę “Pod Królową”.Została zatrudniona natychmiast.Miała zacząć jeszcze tego wieczoru.Pomoc była tam bardzo potrzebna.Trudno było ją znaleźć.Arduini z Ygrathu, który sam zatrudniał pracowników, ocenił, że to ładne stworzenie z Certando ma pewien styl.Napomniał ją jednak, że będzie musiała coś zrobić z tym okropnym góralskim akcentem.Obiecała, że spróbuje.Po pół roku stwierdził, że dziewczyna mówi prawie tak, jakby urodziła się w tym mieście.Nie pracowała już w kuchni, lecz obsługiwała stoły we frontowej sali, ubrana na kremowo i ciemnobrązowo, które to kolory dominowały w wystroju gospody i w których przypadkiem było jej bardzo do twarzy.Była cicha, zręczna, skromna i uprzejma.Pamiętała imiona i ulubione dania klientów.Szybko się uczyła.W cztery miesiące później, na wiosnę, tuż przed jej dwudziestymi pierwszymi urodzinami, Arduini zaproponował jej cenione stanowisko przy wejściu do gospody, gdzie miałaby witać gości i nadzorować pracę personelu w trzech salach jadalnych.Zaskoczyła go odmową.Zaskakiwała wielu ludzi.Dianora wiedziała jednak, że ze względu na jej cele byłoby to stanowisko zbyt rzucające się w oczy.A jej cele się nie zmieniły.Jeśli miała wkrótce udać się na pomoc, do Corte, jako osoba niewątpliwie pochodząca z Certando, to potrzebny był jej związek z gospodą “Pod Królową”, lecz nie tak prestiżowy.Na temat eksponowanych osób zadawano pytania, tyle się już zdążyła nauczyć.Toteż tego wieczoru, kiedy Arduini przedstawił jej swoją propozycję, dała popis wieśniaczej niezręczności.Stłukła dwa kielichy i upuściła talerz.Potem rozlała zielone senziańskie wino na samego gubernatora.Tonąc we łzach, poszła do Arduiniego i poprosiła o trochę więcej czasu, żeby nabrać pewności siebie.Zgodził się.Był już w niej zakochany.Poprosił ją łaskawie, by została jego kochanką
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
-
Menu
- Index
- Trevor Kay Linux Certification Bible
- Kay Guy Gavriel Tigana (SCAN dal 920)
- Kay Guy Gavriel Tigana
- John Grisham Firma (2)
- Wstęp do filozofii A B Stępień
- Simak Clifford D W pulapce czasu (SCAN dal 1141) (4)
- Grisham John Komora (SCAN dal 1018)
- Harry Harrison Narodziny Stalowego Szczura
- Lumley Brian Nekroskop 9 Stracone Lata
- Uniwersum Metro 2033 Wieza Robert J. Szmidt
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- osy.pev.pl