[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Do roku 1935 wszyscy świadkowie Jehowy mieli możność spożywania emblematów.Po tym roku, a ``wyraźnie`` od 1938 r., zaczęła obowiązywać nowa nauka Rutherforda, ,który podzielił świadków na dwie klasy.Do pierwszej zaliczył członków ``małego stadka`` (144 000 wybranych), którzy pójdą do nieba, a do drugiej pozostałych czcicieli Jehowy, członków ``ludu wielkiego`` (``wielkiej rzeszy``), czyli znanych nam ``drugich owiec``.Właśnie ci ostatni, z ,,drugich owiec``, zaczęli, jego zdaniem, pojawiać się na ziemi z początkiem lat trzydziestych XX w.jako nowa klasa, czyli klasa Jonadabów, o której wspomnieliśmy wcześniej.Jonadabom wyznaczono rolę ``towarzyszy`` małego stadka, którzy zaludnią przyszły ziemski raj na ziemi (o ich późniejszym awansie na ``świadków``, pisaliśmy poprzednio).Podczas obchodzenia Pamiątki Jonadabom nadano miano ``obserwatorów``, a więc tych, którzy przyglądali się, jak ``pomazańcy`` z małego stadka spożywają emblematy chleba i wina (por.H 243).Znany nam W.J.Schnell, który przeżył reformę ``klasową`` Rutherforda, w takich oto mocnych słowach odkrywa prawdziwe oblicze ``teokratycznej organizacji`` prezydenta, a zarazem pragnie nimi przestrzec wszystkich niezorientowanych ludzi przed udzielaniem jej poparcia:``Może kupując ich książki, wydaje się wam, że wspieracie w ten sposób jakąś religijną sprawę.Nie, mylicie się! Świadkowie Jehowy wcale nie rozumieją tego w ten sposób.Według ich teorii jesteście tylko obrzydliwymi, nieobrzezanymi Egipcjanami, których wyzyskiwanie i oszukiwanie jest cnotą! Kupując książkę, stajecie się `ludźmi dobrej woli', kandydatami, w razie powodzenia misji, na Jonadabów tylko.Bowiem według teorii świadków Jehowy teraz już jest za późno na wejście do klas uduchowionych.Wasze przeznaczenie w Królestwie to funkcje Jonadabów - nosicieli drew i wody dla narodu panów`` (WS 101-102).Kierownictwo świadków Jehowy bardzo dba o to, aby oddzielić od siebie obie klasy, tzn.``namaszczonych duchem`` świadków od ziemskiej klasy ``drugich owiec``.Wszystkie publikacje Towarzystwa Strażnica są pisane tylko pod kątem tej drugiej klasy, przyszłych mieszkańców raju na ziemi.Ciągle przypomina się im, że mają być lojalnymi poddanymi klasy niebiańskiej, której przedstawicielem tu na ziemi jest tzw.``ostatek``, do którego należy przede wszystkim CK w Brooklynie.To CK dba o to, aby przypadkiem nie wzrastała, ale stale zmniejszała się liczba świadków, którzy pragnęliby przynależeć do ``małego stadka`` wybranych (144 000).Zamiast więc pozostawić każdemu świadkowi wolność odczytania w sobie, czy nie czuje się przypadkiem powołanym do życia w niebie, ``Strażnica`` ciągle przestrzega ich przed zmianą swego powołania i pokusą sięgnięcia po emblematy, zastrzeżone jak wiadomo dla ``namaszczonych``.A z drugiej strony, ``Strażnica`` mile widzi przypadki, gdy któryś ze świadków porzuca nagle swoje niebiańskie powołanie i wybiera przeznaczenie ``drugich owiec``.Taki przypadek miał miejsce np.w Japonii, gdzie świadkowie przekonali pewną kobietę, początkowo pragnącą udać się do nieba, że ziemski raj na ziemi wcale nie mniej jest godny pożądania! ``Strażnica`` z 1986 r.(wg wyd.włoskiego) zamieściła nawet zdjęcie uśmiechniętej Japonki i opublikowała jej świadectwo pt.``Dlaczego zrezygnowałam z zamiaru pójścia do nieba``z9.Zapytajmy się, jaki cel przyświeca kierownictwu świadków, aby maksymalnie zredukować liczbę żyjących jeszcze na ziemi członków ``małego stadka``? Otóż wydaje się, że cel ten jest następujący: zbyt wysoki stan świadków deklarujących swą przynależność do 144 000, oddala myśl o bliskim Armagedonie.CK zależy więc, aby świadkowie żyli w ciągłej gorączce bliskiego ``końca``.Mato obecnie tym większe znaczenie, że - jak wcześniej zaznaczyliśmy - przywódcy świadków musieli odstąpić od nauki o ``tym pokoleniu``, które ``świadome`` wydarzeń roku 1914 miało doczekać Armagedonu.Aby przekonać świadków, że przedstawicieli ``małego stadka`` jest coraz mniej, CK stosuje różne chwyty.Jeden z takich ``chwytów`` zastosowano w ``Strażnicy`` z 1 stycznia 1997 r., gdzie napisali: ``Coraz lepsze zrozumienie proroctw biblijnych oraz zamęt panujący w tym ginącym świecie aż nadto wyraźnie wskazują, że kres systemu podległego Szatanowi jest bardzo, bardzo bliski! Na Pamiątce w roku 1996 było 12 921 933 obecnych, z czego zaledwie 8 757 (0,068 procent) spożyło symbole, uzewnętrzniając swą nadzieję niebiańską.Już wkrótce nastąpi całkowite odrodzenie prawdziwego wielbienia.`` (s.11).A więc ``namaszczeni`` świadkowie stanowią obecnie ``zaledwie`` 0,068 procent.To naprawdę bardzo mało! Ale już choć trochę myślący człowiek zapyta się, co ma wspólnego jedno z drugim? Nic, albo prawie nic! Może miałoby to jakiś sens, gdyby np.świadkowie tych swoich wybrańców odnosili do liczby 144 000 i uwzględnili wszystkich pozostałych, którzy deklarowali swoje niebiańskie powołanie np.choćby tylko od 1931 r., kiedy to Rutherford przekonał Badaczy, że mają być ``Świadkami Jehowy``.Jesteśmy pewni, że archiwa świadków w Brooklynie są w tym względzie kompletne, ale nigdy zapewne nie dowiemy się dokładnie, ilu już świadków deklarowało swoją przynależność do ``małego stadka`` 144 000, aby czasem nie okazało się, że tych ``stadek`` musiałoby być więcej niż jedno!A ilu świadków Jehowy w Polsce poczuwa się do godności ``namaszczonych`` i spożywa emblematy? Spoglądając nieco w przeszłość, sprawa ta wyglądała następująco, żeby oprzeć się tylko na ironicznym nieco świadectwie Ryszarda Solaka:``Piszę o tym, gdyż ja przez wiele lat obecności w tej organizacji nigdy nie byłem świadkiem, by ktoś spożywał Wieczerzę.Podobno w naszym kraju nie ma ludzi wybranych.Wszystko już opanowali Amerykanie, a dla nas zabrakło miejsca w `małym stadku'.Pewnie to nasza wina, że zapóźniliśmy się w rozwoju.`` (RS 44).A jednak i w Polsce pojawili się w ostatnich latach ``namaszczeni`` świadkowie, którzy pragną współkrólować z Chrystusem w niebie! Wewnętrzny biuletyn ``Nasza Służba Królestwa`` z roku 1991 doniósł, że w Polsce jest takich osób 49.Przeglądając statystyki sporządzane przez świadków z ostatnich lat, możnazauważyć w niektórych okresach wzrost liczby ``namaszczonych``, którzy decydują się na pójście do nieba [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • funlifepok.htw.pl
  •