[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Gdzie jest Dzikus? denerwował się Paris. Umówisz się ze mną, prawda? mruczał Graffi do Milly.Zeswoją wygraną za dzisiejszy wyścig mógł ją zabrać do La Perdrix d'Or. No pewnie.Masz ten sam słodki akcent, co pan Davies.On siępodoba wszystkim dziewczynom, a ty mnie.219ROZDZIAA 33Hengist był wykończony, ale czuł się jak bóstwo.Przefaksował swój artykuł, który bardzo się spodobał w Telegraphie".Nie powinno się takuzależniać od aprobaty.W barku znalazł paczkę malteserów podarowanych przez jakiegoś ucznia; ponieważ nie jadł obiadu, rozerwał celofani zabrał się za nie.Myślami wrócił do wizyty Janny z uczniami.Biedne dziecko, bezwstydnie ją zaniedbał.Postanowił wysłać jejesemesa: Niech dzieci się czymś zajmą, a Ty się urwij i wpadnij nadrinka".Z lśniącą twarzą, podkrążonymi oczami i zjedzoną szminką Janna najchętniej poprawiłaby makijaż, ale w obawie, że Hengist może znówgdzieś zniknąć, gardząc samą sobą za to latanie za nim, pięć minut pózniej pukała do jego drzwi. Jak się udało? Naprawdę bardzo mi przykro, kochana. Hengistwłożył jej w rękę dużą szklankę dżinu z sokiem.Pamiętał! Ale przecież pamiętał nawet, że dziecko Kylie ma na imięCameron.Dąsy są nieprofesjonalne, musi zachować spokój. Twoi uczniowie naprawdę ładnie się zachowali zaczęła. Balony wyszły piękne, potem dzieci zaczęły oglądać pracownie, dobrze siębawią.Jestem z nich naprawdę dumna dodała wyzywająco. I słusznie.Był to naprawdę piękny pokój o ciemnej boazerii sięgającej rzezbionego sufitu, z kaflami Williama Morrisa przedstawiającymi zwierzętawokół kominka, lampami rzucającymi ciepłe czerwone światło, pięknymi zdjęciami Sally, Oriany i Elaine na biurku, wypchanym niedzwiedziem w niszy w ścianie, przepełnioną biblioteczką.Widząc oprawionew skórę, zniszczone egzemplarze Horacego, Arystotelesa, Saint-Simonai Gibbona, Janna zaczęła się zastanawiać, czy on naprawdę je wszystkieprzeczytał i cytował w swoich pracach.Oprócz wieczornego burzowego nieba Keitha Vaughana, czekającegona wyniesienie do świetlicy, cała pozostała powierzchnia ścian zawieszona była sepiowymi fotografiami drużyn sportowych, byłych uczniów,dyrektorów i minionych sukcesów.Ogłupiający nacisk na tradycję. Mamy dzisiaj zjazd absolwentów wyjaśnił Hengist. Chcemyich zachęcić, by przysłali tu swoje dzieci. Oto i kaplica.Tutaj, mój synu, ojciec twój rozmyślał w młodości" zacytowała Janna pogardliwie.220Przesunęła dłońmi po brązowej kopii lwa z dziedzińca, pochylającegogłowę i liżącego jelonka. Wygląda raczej, jakby chciał go pożreć. Można się spierać zgodził się Hengist.Wydawał się zmęczony, miał worki pod oczami, ale kiedy tak w roztargnieniu pogryzał cukierki, jego mina wyrażała zadowolenie.Nagle Jannie wpadła w oko wyjątkowo obrzydliwa figurka stojąca nabocznym stoliku.Przedstawiała nagą bezgłową kobietę z pętlą wokółdługiej szyi i lasem włosów pod pachami i w kroku. Na miłość boską! Miłość boska, jak mówiła Mae West, nie ma tu nic rzeczy.%7łonaAleksa zrobiła to dla mnie na urodziny, żeby mi przypomnieć, że niewolno dyskryminować kobiet. Jaka ona jest? Okrrrropna wstrząsnął się Hengist. Poprawność politycznąposuwa do ekstremum, jest zawsze w świetnym humorze i ma słowo-tok godny pogodynki.Ma się ochotę zarzucić na nią jakąś szmatę, żebywreszcie zamilkła.Zapadła cisza.Po chłodnym zimowym wieczorze pokój wydawał sięcudownie przytulny, na kominku skakały wesoło płomienie. Fatalnie, że tak zapomniałem o tym artykule.Naprawdę bardzo mi przykro. Hengist obrócił pudełko po cukierkach do góry nogami. Podobał się im? John Clare powiedział, że tak.Pewnie uderzyłem we właściwestruny.Powinienem więcej pisać. Powinnam więcej czytać powiedziała niezadowolona Janna. Od przyjazdu do Larksa nie przeczytałam ani jednej powieści.Naprawdę nie podoba mi się bycie dyrektorką!Poczucie winy, że na całe popołudnie zostawiła szkołę, zaczęło dochodzić do głosu.Już go nie kryła pod chęcią ponownego spotkaniaz Hengistem. W ogóle się mną nie interesuje" pomyślała ponuro. Nie zasługuję na to stanowisko ciągnęła. Nie potrafię dogadać się z personelem.Nigdy mi nie wybaczą tego, że tak mi się tu podobało. Nie przesadzaj powiedział Hengist łagodnie. Bardzo lubiętwoich uczniów i cieszę się, że poznam bliżej i ich, i ich panią dyrektor. Naprawdę? Janna uniosła wzrok.Hengist z zawstydzeniem zobaczył, że drży jej dolna warga, a z dużych brązowych oczu wygląda desperacja.221Nagle przerwał im potężny trzask; wokół poleciały odłamki szkła, poczym pękła druga i trzecia szyba.Janna krzyknęła; Hengist skoczył do przodu, pociągnął ją do siebie,odsuwając z toru sypiącego się szkła.Przez kilka cudownych sekundotoczyły ją jego ramiona; poczuła miękkość ciemnozielonego kaszmirui bicie jego serca oraz delikatny zapach wody kolońskiej i malteserów.Spojrzał na nią, a ona na niego
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
-
Menu
- Index
- Dlugosz Jan Roczniki IX XII
- Henryk Sienkiewicz krzyzacy
- Samba (5)
- Ellerbe Hellen Ciemna strona historii chrzesci
- Pagaczewski Stanislaw Gabka i latajace talerze
- Janet Evanovich Po czwarte dla grzechu
- Configuring And Troubleshooting Windows XP Professional
- Joan of Arc and the Hundred Years War by Deborah A Fraioli (2005)
- Adobe.Illustrator.PL.Podrecznik.uzytkownika (2)
- Rosemary Rogers Słodka dzika miłoÂść
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- apo.htw.pl