[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Niebyła to sytuacja, w której chciałaby się znalezć jakakolwiek inteligentna istota - a tymbardziej wieloczynnościowy robot drugiej klasy.Vuffi Raa odłączył jedną mackę i nakazał, aby podążyła do ukrytych gdzieś głębokow trzewiach  Sokoła Millenium sterburtowych pomp obiegu reagenta.Urządzenia nieprzestawały funkcjonować prawidłowo, ale gdyby spózniły się choć ułamek sekundy,83 @ Lando Calrissian i Gwiazdogrota ThonBokafrachtowiec - zamiast zniknąć w bezpiecznej nadprzestrzeni - usmażyłby się, trafionycelnym strzałem  Szarmanckiego.A w sytuacji, kiedy byli jedynym gwiezdnym statkiemw całej ThonBoce mogącym stawić czoło oblężniczej flocie, tolerowanie najdrobniejszychusterek po prostu się nie opłacało.Owe pompy współpracowały nie tylko z jednostkaminapędowymi - co już samo w sobie świadczyło o ich znaczeniu - ale także z generatoramiochronnych pól siłowych.Jeżeli zaś ani Vuffi Raa, ani Lando nie chcieli tanio sprzedawaćswojej skóry, musieli wykorzystywać wszystko, co mogło zapewnić im choćby najmniejsząprzewagę.Hazardzista pochylił się nad mrocznym otworem.Chciał przekonać się, jak radzi sobiesamotna macka, która wpełzła pod płyty pokładu i zniknęła. Na przykład - ciągnął po chwili - z pewnością pojawi się grupa, której członkowie niezwykle głośno i jak najbardziej zasadnie - będą utrzymywali, że nie wypowiedzianawojna z Os- waftami oznacza po prostu istotobójstwo.Będą się domagali jej przerwania,mimo iż sami nie mieliby nic przeciwko niej, gdyby to oni ją rozpoczęli.Inni natomiast,głoszący umiarkowane poglądy, oświadczą, że sami podjęliby się wykonania zadaniai uczyniliby to o wiele lepiej i taniej.Znajdą się też i tacy, którzy uznają całą akcjęza idącą nie dość daleko albo świadczącą o niezdecydowaniu i przesadnej wrażliwości.Zażądają, aby dowódcy floty, nie opuszczając bezpiecznych pokładów swoich okrętów,rzucili kilka rozrywaczy planet.Zapewne tym ostatnim ludziom zawdzięczamy owe kilkachwil wytchnienia przed prawdziwą burzą.Mimo iż Vuffi Raa wiedział, że jego słowa zabrzmią trochę cynicznie, nie potrafiłpowstrzymać się od odpowiedzi. Ależ, mistrzu, w całej ThonBoce nie uświadczysz ani jednej planety, którą dałoby sięrozerwać, dzięki niech będą galaktycznemu Jądru. Podziękuj raczej tym trzem małym błękitnawobiałym słońcom za to, że żadnej niepotrafiły przyciągnąć - odparł hazardzista.- Masz rację, tym bardziej że rozrywanieplanet mogłoby strasznie utrudnić życie naszym przyjaciołom, Oswaftom.Nie mówiącjuż o mnie i o tobie.A poza tym, musisz wiedzieć, że w walce o międzygwiezdną władzęnajbardziej liczą się nie osiągane rezultaty, ale gesty i pozory.Od dawna podejrzewałem,że właśnie to jest głównym powodem, dla którego cywilizacje rodzą się i upadają.Azwłaszcza upadają.Lepiej spróbuj wyregulować tamten silni- czek manewrowy, dobrze?Wydawało mi się, że słyszałem, jak łopatki wirnika trochę ocierają się po tym, jak ostatniopoprawiałeś ich położenie.Odkleił cygaro i znów zaciągnął się aromatycznym dymem.Następna macka ze szczękiem odłączyła się od pięcioboczne- go torsu Vuffiego Raa iwijąc się po płytach pokładu, popełzła do sterowni, żeby sprawdzić wskazania mierników iczujników.Widocznie android doszedł do przekonania, że problem może wynikać z usterkijednego z kontrolnych przyrządów, a nie samego podzespołu.Wówczas naprawianieczegoś, co działa absolutnie prawidłowo, nie miałoby sensu.Koniec każdej z pięciu macek robota, zazwyczaj wyglądający jak łagodnie zaokrąglonyszpikulec, w razie potrzeby mógł rozszczepiać się na pięć cienkich palców.Pośrodku takiej dłoni widniała miniaturowa podobizna ogromnego rubinowego oka, usytuowanegodokładnie pośrodku torsu.Dzięki temu android mógł oglądać to samo, co widzą jegomacki.Umiejętność ta, podobnie jak zdolność odłączania macek i nakazywania im,aby zajmowały się indywidualnymi czynnościami, raz po raz zmuszała Vuffiego Raa dozastanawiania się, kim mogli być jego konstruktorzy.Musieli być bardzo mądrzy, aczkolwiek istniały przesłanki, dzięki którym mały androidmógł dojść do zupełnie innych wniosków.Oto przygotowywał gwiezdny statek swojegowłaściciela do walki, w której on sam nie odważyłby się wziąć udziału.Kiedyś, we wczesnym84 @ Lando Calrissian i Gwiazdogrota ThonBokaokresie świadomego istnienia, zdecydował się na przeprowadzenie eksperymentu.Wbrewnajbardziej podstawowym i najgłębiej zapisanym regułom oprogramowania, postanowiłwziąć udział w pewnej walce.W wyniku tego zapadł w trwającą niemal cały miesiącśpiączkę.Mały robot wiedział, że jest mądry.Potrafił ukrywać się i uciekać.Pod względemfizycznym był niezwykle wytrzymały [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • funlifepok.htw.pl
  •