[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Choć słowo to ma obecnie wydźwięk pogardliwy, gdyż określa kogoś, kto traktuje wszystko mało poważnie, w rzeczywistości pochodzi ono od włoskiego wyrazu oznaczającego przyjemność.Dyletant to ktoś, kto znajduje przyjemność w tym, co robi lub widzi.W kontekście pracy Dzień Dyletanta oznacza połączenie tych dwóch znaczeń: przeskakujemy od jednego zadania do drugiego, ale sprawia nam to przyjemność.Wybierz sobie np.pięć różnych prac z piętrzącej się przed Tobą sterty.Przez cały dzień przeskakuj od jednego zadania do drugiego co pół godziny lub w innym odpowiadającym Ci odstępie czasu.Kiedy czas minie, odłóż je i przerzuć się na następne zadanie, bez względu na to, czy ukończyłeś poprzednie czy nie.Ponieważ z każdym z nich będziesz miał do czynienia sporadycznie, żadne nie stanie się zawalidrogą, a że z każdym z nich coś zrobisz, możesz odnotować postępy na wszystkich frontach.Zafundowanie sobie Dnia Dyletanta nadaje pewną lekkość ponuro wyglądającym pozycjom z listy rzeczy do zrobienia.Być może zauważysz, że regularne zmiany działają na Ciebie stymulujące i odświeżająco.Zamiast pogrążać się w każdym z nieprzyjemnych zadań po kolei, przeskakujesz od jednego do drugiego.Jeśli na co dzień traktujesz pracę w taki sam, męczący Cię sposób, spróbuj czasem zafundować sobie Dzień Dyletanta.SPOSóB 49ZłOść SIę!Popatrz tylko na tę górę rzeczy do zrobienia! Popatrz na te wszystkie koszmarne zadania! Założę się, że ich nie znosisz.Są nudne.Są okropne.Są odrażające.Od jak dawna już tu siedzisz? Dni? Tygodnie? Od ostatnich świąt? I masz większą ochotę na zrobienie ich niż wtedy?Jak bardzo nie masz ochoty tego robić? Jak bardzo tego wszystkiego nie znosisz? Jak? Na pewno jeszcze bardziej niż Ci się wydaje! Pozwól, by Twoje prawdziwe uczucie frustracji znalazło ujście; niech gniew na samo wspomnienie owych zadań rozpali w Tobie wściekłość.Niech zawrze w Tobie i wypełni całą Twoją świadomość.Rozzłość się na nie porządnie.Doskonale! A teraz rozzłość się jeszcze bardziej na swój marazm i własną bezczynność.Gdy poczujesz, że jesteś bliski wybuchu, pozwól, by te uczucia znalazły ujście i posłużyły jako siła napędzająca do działania - być może dość radykalnego.W istocie może być ono tak radykalne (czy jesteś na to gotowy?), że złapiesz za ów raport czy cokolwiek innego i rozprawisz się z nim raz na zawsze.Wściekanie się na swoją pracę może wyglądać na dość głupie, lecz gniew jest niewiarygodnie potężnym uczuciem.Może zmienić nawet najbardziej opornego marudera.Wyzwolony gniew jest w stanie przełamać bariery i uwolnić pokłady energii, których istnienia nawet nie podejrzewałeś.Wystarczy jej aż nadto, byś poradził sobie z tym, co Cię tak przerażało lub co od tak dawna odkładałeś.Wykorzystaj tę energię, by posłużyła jako paliwo dla Twojej motywacji i popchnęła Cię do działania.Jeśli nic nie zdoła Cię zmienić, być może uczyni to gniew.„Jeśli Twoja praca nigdy nie bywa nieznośna, to nie masz wcale pracy".Malcolm S.ForbesSPOSóB 50KARYCzasem skuteczny może być dopiero szok.Kiedy motywacja odmawia powrotu na właściwy poziom i zamiast tego z zadowoleniem sobie śpi, do działania może nas skłonić przypominanie sobie, co może się zdarzyć, jeśli czegoś z tym nie zrobimy.Niewykonanie niektórych pomniejszych zadań może mieć niewielkie konsekwencje.Jednak nawet jeśli tak jest w istocie, kumulacja tego stanu rzeczy może spowodować poważne problemy.Na przykład niewłączenie dokumentów do akt może wydawać się mało ważne - do chwili, aż pilnie musimy odnaleźć któryś z nich.Kiedy odkładamy wykonanie jakiegoś zadania zbyt długo, może to:· Doprowadzić do opóźnień.· Spowodować nieefektywność.· Uczynić naszą pracę bardziej frustrującą.· W rzeczywistości zwiększyć ilość pracy.· Wpłynąć na jakość usług świadczonych naszym klientom.· Sprawić problemy naszym kolegom (i zaszkodzić naszym relacjom z nimi).· Wpłynąć na poziom wydajności.Niewywiązania się z głównych zadań, takich, które stanowią podstawę naszej pracy, może spowodować jeszcze większe kary.Nadmierne lub zbyt częste ociąganie się z wykonywaniem ich może oznaczać:· Utratę klientów.· Utratę dobrych stosunków z bezpośrednimi zwierzchnikami.· Stratę wolnego czasu, który będziemy musieli przeznaczyć na nadrabianie zaległości.· Zwiększenie poziomu stresu.· Utratę perspektyw awansu.Może nawet oznaczać:· Utratę pracy.Pomyśl tylko, co to mogłoby oznaczać dla Ciebie, Twojej rodziny i Twoich perspektyw na znalezienie innej pracy Jeśli pracujesz na własny rachunek, kary są równie wysokie.W ostatecznym rozrachunku może to nawet oznaczać utratę firmy.Tak, możesz zafundować sobie następną przekąskę, lecz w ten sposób oddalasz się od sukcesu.Tak, możesz włączyć telewizor czy poczytać gazetę, ale czyniąc to, przestajesz inwestować w swoją przyszłość.Tak, możesz również spędzić pół godziny na plotkach przez telefon, lecz wówczas możesz uniemożliwić dodzwonienie się klientowi stulecia.W pewnych sytuacjach, zwłaszcza, gdy pracujemy na własny rachunek, łatwo nam zapomnieć o konsekwencjach naszych działań czy - jak w tym wypadku - ich braku.Chwila zastanowienia się nad problemami, jakie sami sobie i innym stwarzamy lub doktórych się nie przyznajemy, przypomni nam o bardzo realnych konsekwencjach.Pytanie brzmi: czy jesteś gotowy zapłacić taką cenę za odkładanie pracy, która i tak - o czym wiesz - musi być wykonana?SPOSóB 51DOSKONAłOść W KAżDYM CALUJeśli żywimy przekonanie, iż zadanie musi być wykonane perfekcyjnie, mamy nieomalże gwarancję, że sparaliżuje nas strach.Rysunek ma być bez zarzutu, raport wart Nagrody Nobla, plan projektu - samą doskonałością.Tak nieosiągalne cele, pozostające poza sferą marzeń zwykłego śmiertelnika, muszą wdeptać w ziemię naszą motywację i na zawsze nas tu, w sensie psychologicznym, pozostawić.Jeśli właśnie tak przedstawia się Twój problem, pomyśl o tym, co dla Ciebie i Twojego podejścia do danego zadania oznacza słowo „perfekcja".Jakież to nieosiągalne wyżyny łudzisz się zdobyć? Co błędnie postrzegasz jako nagrodę za doskonałe wykonanie zadania? Przeprowadź mały test rzeczywistości:· Czy jesteś doskonałą istotą ludzką? Byłoby to wysoce nieprawdopodobne, gdyż cała reszta nas nie jest doskonała.· Kto powiedział, że musisz mierzyć tak wysoko? Kto ustala tak nieosiągalne standardy? Prawdopodobnie Ty sam [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • funlifepok.htw.pl
  •