[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Katarina unikała nawet tego, ona spała z Krukiem z własnej woli i jego takżeoczerniała.No pewnie, przecież Alva wiedział, ile jest warta jego kochanka, dlatego właśnie niemścił się na giermku.Rober też się nie mści, ale nie z powodu wiedzy: Inochodziec był całą dusząoddany Aldo.Ku pamięci suzerena on poszedł przeciwko Ollarom, do których przyłączył sięwłaśnie przez swoją kuzynkę.Zwięty Alanie, co za absurd! Władca Błyskawic służy potomkom maragońskiego bastarda.Służy nie tak, jak Alva, którzy zamienili służbę w zemstę i na Francisku, i na ostatnim Ernani, aprzyznając prawo Ollarów do Taliga.To ostatnie rozwścieczało niemal do łez, mimo że od służbyRakanom eorów uwolnili sami Rakanowie.Co się dziwić, że Kertiana wyrzekła się potomkówkoślawego tchórza?! Obrazić bogów można tylko jeden raz!.Wiedza zalała Richarda zimnymstrumieniem, budząc strach przed czymś wyższym, ważkim, wymagającym.Nie, to powracającepotworne spojrzenie dawało wiedzę, a wraz z nią - zapomniany przez dwa dni ludzkich nieszczęśćchłód.Richard konwulsyjnie wczepił się w ściankę powozu, czując nieopanowaną chęć ucieczki,ale drogi nie było.W żadnym sensie.2Trzy stracone w ciągu dnia godziny Rober postanowił odpracować nad listami.Od śmiercisiostry minęły ponad dwie doby, a on nadal do nikogo nie napisał.Arletta proponowała wziąć to nasiebie, ale hrabina nie mianowała się Proemperadorem Ollarii, a Katari była dla niej tylko córkąprzyjaciółki.Też już nieżyjącej.Epineix podniósł wzrok na siedzącą naprzeciw kobietę, którąnamówił, by zamieszkała w willi dziadka.Nie matka, nie żona, nie siostra i już tym bardziej niekochanka, ale w tym domu przy nim chyba już nie będzie innych kobiet.- Pani, napiszę do Neumarinena, że nie wiem, gdzie znajduje się zabójca.Jestem gotówprzysiąc, ale regent mi raczej nie uwierzy, przecież wstawiałem się za Ockdellem.Ostatni raz -całkiem niedawno.- Rudolf uwierzy mnie - niegłośno obiecała rozmówczyni, a Rober pojął, że nie ma o co sięmartwić - Kiedy regent cię pozna, odpadnie potrzeba pośrednika, ale na razie moja opinia niebędzie zbędna.O czym jeszcze chcesz poinformować?- %7łe kuzynkę z zazdrości zabił książę Ockdell i że bez hrabiny Rocksley do zabójstwa by niedoszło.To był zbieg okoliczności, a nie spisek.- Spisku rzeczywiście nie było - potwierdziła Arletta.Hrabina przywiozła kenallijskie, oliwkii nawet sery.Przygotowywała się na powitanie nowego życia, a nie na odprowadzanie umarłych -Są rzeczy, których nie da się udowodnić.Tej też nie udowodnisz, przynajmniej nie bez Ockdella,ale nie sądzę, że chodzi o zazdrość.Królową zabił nie zakochany dureń, a potomek świętego Alana.Arnould, mój młodszy Arnould, mówił, że Ockdell jest opętany przodkami i balladami.I to właśnieuczyniło go strasznym.Rober nie zrozumiał.Po prostu nie zrozumiał, a niemłoda, zadziwiająca kobieta siedziałaprzed nim z kielichem w dłoni, patrząc zmrużonymi oczami na pozostawioną przez pamięć oPriddzie brązową żmijopannę.Rober zasłonił oczy dłońmi, próbując przemyśleć to, co powiedziała.Przeszkadzały płonąca nawet przez ciemność rubinowa gwiazda w kielichu hrabiny i słowa, którewróciły do pamięci po ściętych makach.Roztrzaskuje się kryształ.Północ!Teraz już prawie północ, a oni mają w dłoniach kryształowe kielichy.Dzisiaj lada chwilastanie się wczoraj , ale wahadło będzie się kołysać, a woda w Smoczym yródle - śpiewać o lecie,do którego pozostało dwa dni.- Roberze - rozległo się przez monotonne nucenie - jeśli natychmiast nie pójdziesz spać, tojeszcze pomyślę, że to ty jesteś starszy od Germona o dziesięć lat, a nie on od ciebie.- Nieważne - Oczy zadziwiająco posłusznie się otworzyły - Pani, jeśli to nie zazdrość, to co?- Długo by mówić, zaśniesz.- Nie - zapewnił Inochodziec, patrząc w winny ogień - nie zasnę.- No to powiedz: gdyby Aldo zabił nie koń, a człowiek, co by z tym człowiekiem zrobiłRichard Ockdell?- Aldo zabił Moro.- Powiedziałam: gdyby.Richard postarałby się zemścić, czym by to nie groziło? Jak Alan?- Tak.Aldo był dla Dickona wszystkim.Nie wiem, jak to się stało.Nie wiem! Bałem się, żechłopiec w ogóle nie przeżyje.Nie mam pojęcia, co by się z nim stało, gdyby nie złamane kości inie przewrót.Dickon nie mógł skończyć ze sobą na oczach tych swoich.wasali.Carliona iBernheima, a potem poszło z górki.Uznał, że wszedł do Rady Regencyjnej.Nie poprawialiśmy go,a on myślał, że jest potrzebny Katari.Biedakowi tylko to zostało, miłość.Nie, pani, on.zabił zzazdrości.- Na zazdrość to on po prostu nie miał czasu.No sam pomyśl! Jennifer Rocksley postanowiłazdobyć Ockdella, przeszkadzało jej jego uczucie do królowej.Aluzje nie pomagały, a aluzje były,możesz mi wierzyć, tylko że Richard albo ich nie rozumiał, albo puszczał mimo uszu
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
-
Menu
- Index
- Trylogia Hana Solo.02.Zemsta Hana Solo
- Trylogia Lando Calrissiana.02.Lando Calrissian i Ogniowicher Oseona (2)
- Roberts Nora Marzenia 02 Odnalezione marzenia
- Vinge Joan D Królowe 02 Królowa Lata Zmiana
- Carey Jacqueline [ Dziedzictwo Kusziela 02] Wybranka Kusziela
- Lindskold, Jane [Firekeeper 02] Wolf's Head, Wolf's Heart
- Kres Feliks W Polnocna Granica
- Huxley Aldous Filozofia wieczysta
- Machiavelli N. Ksiaze (2)
- BOY ZELENSKI Tadeusz Molier
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- lala1605.htw.pl