X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Różnica czasu może w takim wypadku powodować pewne niedogodności, jednak nasza symulacja wykonalności wskazuje, że sterowanie z Ziemi jest całkowicie dopuszczalne na tym etapie misji.X-ray-Delta-Jeden, mówi Kontrola Lotu.Dwudziesta pierwsza pięćdziesiąt sześć, koniec transmisji.Frank Poole, który miał służbę, gdy nadeszła wiadomość, zaczął zastanawiać się nad tym, co usłyszał.Czekał na komentarz Hala.Jednak komputer postanowił nie odpierać zarzutów.Hal milczał, a Poole nie miał zamiaru rozpoczynać dyskusji.Nadszedł czas porannej zmiany i normalnie Poole czekałby na Bowmana przy Pulpicie Sterowniczym.Dzisiaj postanowił jednak spotkać się z nim w wirówce.Bowman już wstał.Nalewał sobie kawę, gdy Poole powitał go raczej smutnym “dzień dobry”.Ciągle jeszcze - mimo miesięcy w kosmosie - myśleli kategoriami normalnego cyklu dwudziestoczterogodzinnego.Dawno jednak przestali odróżniać dni tygodnia.- Dzień dobry - odpowiedział Bowman.- Jak leci?Poole nalał sobie kawy.- Nieźle.Obudziłeś się już?Tak, o co chodzi?Bowman zorientował się, że coś jest nie w porządku.Najmniejsza zmiana w codziennym rozkładzie dnia sygnalizowała kłopoty.- No cóż - zaczął wolno Poole - Kontrola Lotu przysłała nam małą bombę.Zniżył głos jak lekarz omawiający chorobę w obecności pacjenta.- Zdaje się, że mamy na pokładzie lekki przypadek hipochondrii.Bowmann nie był chyba jeszcze rozbudzony do końca, ponieważ zrozumienie aluzji zabrało mu kilka sekund.W końcu zapytał:- Ach tak, i co jeszcze powiedzieli?- Że nie ma powodu do obaw.Powtórzyli to dwa razy, co odniosło skutek odwrotny do oczekiwanego, przynajmniej jeśli o mnie chodzi.Rozważają też możliwość tymczasowego sterowania z Ziemi podczas przeprowadzania analizy programów.Wiedzieli obaj, że Hal słyszał każde słowo, nie mogli jednak zaprzestać nagle rozmów w jego obecności.Hal był ich towarzyszem, nie chcieli go martwić.Na tym etapie nie istniała jeszcze konieczność omawiania jego sprawy na osobności.Bowman dokończył śniadanie w milczeniu.Poole bawił się pustym kubkiem do kawy.Obydwaj zamyślili się głęboko, nie mieli nic więcej do powiedzenia.Pozostało jedynie czekać na kolejny raport Kontroli Lotu.Zastanawiali się, czy Hal podejmie temat.Cokolwiek by się stało, atmosfera na statku uległa zmianie.W powietrzu wisiało napięcie.Czuli, że po raz pierwszy w całej misji coś może się nie udać.“Odkrywca” przestał być szczęśliwym statkiem.24.USZKODZONY OBWÓDObecnie wiadomo było, kiedy Hal ma zamiar powiedzieć coś nieprzewidzianego.Jego zwykłe, rutynowe raporty czy odpowiedzi na pytania pozbawione były wstępów.Gdy jednak miał coś do powiedzenia od siebie, rozpoczynał wypowiedź elektronicznymi chrząknięciami.Nabawił się tej idiosynkrazji przez ostatnie kilka tygodni.Prawdopodobnie będą musieli coś z tym zrobić, jeśli chrząkanie stanie się zbyt irytujące.Miało ono jednak swoje dobre strony - wiedzieli, kiedy zdarzy się coś niezwykłego.Poole spał, Bowman zaś zajęty był czytaniem przy Pulpicie Sterowniczym, kiedy Hal oznajmił:- Hmm, Dave, mam dla ciebie raport.- O co chodzi?- Psuje się nam kolejny podzespół AE-35.Moje prognozowanie usterek wskazuje na uszkodzenie za dwadzieścia cztery godziny.Bowman odłożył książkę i z zastanowieniem przyjrzał się konsolecie komputera.Wiedział, że Hal nie jest umiejscowiony w konsolecie - cokolwiek by to znaczyło.Jeśli osobowość komputera posiada jakąś lokalizację, to było nią zamknięte pomieszczenie - zawierające labirynt połączonych ze sobą zespołów pamięci i siatek czynnościowych - znajdujące się w pobliżu centralnej osi wirówki.Jednak podczas rozmów z Halem istniał jakiś przymus psychologiczny, nakazujący spoglądanie w obiektyw głównej konsolety, być może był to substytut rozmowy twarzą w twarz.Inny sposób prowadzenia konwersacji byłby nieuprzejmością w stosunku do komputera.- Nie rozumiem, Hal.Dwa podzespoły nie mogą popsuć się w przeciągu kilku dni.- Wygląda to dziwnie, Dave, ale zapewniam cię, że usterka jest nieunikniona.- Pokaż mi ustawienie optyczne.Bowman wiedział, że to niczego nie wyjaśni, chciał mieć jednak czas do namysłu.Oczekiwany raport Kontroli jeszcze nie nadszedł.Być może należało rozpocząć własne, w miarę taktowne testowanie Hala.Zobaczył dobrze znany widok Ziemi, przechodzącej właśnie z fazy półksiężyca do pełni.Planeta - będąca w dużym oddaleniu od Słońca - znajdowała się w samym środku siatki celownika.Cienki promień fali radiowej ciągle jeszcze łączył “Odkrywcę” z macierzystym globem.Bowman spodziewał się tego.Gdyby było inaczej, Hal wszcząłby alarm znacznie wcześniej.- Czy wiesz - spytał - co wywołuje usterkę?Hal nigdy nie zwlekał tak długo z odpowiedzią.W końcu odparł:- Nie wiem, Dave.Tak jak mówiłem wcześniej, nie mogę zlokalizować uszkodzenia.- Jesteś pewny - powiedział ostrożnie Bowman - że nie zachodzi pomyłka? Wiesz, że testowaliśmy dokładnie pierwszy podzespół AE-35 i okazało się, że był on całkowicie sprawny.- Tak, wiem o tym.Ale ponownie zapewniam cię, że istnieje uszkodzenie - jeśli nie w podzespole, to w całym podsystemie.Bowman zabębnił palcami w konsoletę.Tak, to było możliwe, chociaż trudne do udowodnienia aż do wystąpienia usterki.Dopiero wtedy będzie można zbadać lokalizację.- Dobrze, złożę meldunek Kontroli i zobaczy my, co nam poradzą.Przerwał nagle, ale Hal nie zareagował.- Hal - zaczął na nowo - czy coś cię martwi?Coś, czym można by wytłumaczyć ten problem?I znów odpowiedź nadeszła z opóźnieniem.Jednak glos Hala był całkowicie normalny.- Posłuchaj, Dave.Wiem, że chcesz mi pomóc.Ale usterka powstaje albo w systemie anteny, albo w waszych procedurach testujących [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • funlifepok.htw.pl
  •  

    Drogi uĹźytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.